Bruno Schwarz
Makatka
Kudłaty chłopak odchylił kretonową zasłonkę, oddzielającą świat żywych od
tego wszystkiego, co nieuniknione. W kuchennej wnęce stało drewniane łóżko,
które każdym skrzypnięciem przypominało, że jeszcze nie pora. Nad łóżkiem wisiała
pożółkła makatka z koślawo wyhaftowanym obrazkiem, a na obrazku dwoje dzieci zanurzających
rączki w misce z mydlinami i napis: „Świat się kończy, ale ja umywam ręce”.
- Mam! –
powiedział mięciutko.
- Dwie? –
zapytała wysuszona główka, wynurzając się ze świeżo wykrochmalonej pościeli.
- Jedną dla
pani, a drugą dla gołębi.
- Dla moich gołąbków w pierwszej
kolejności – zaznaczyła główka i chciała coś jeszcze dodać, ale opadła na
górę poduszek.
- Ma się rozumieć! – odpowiedział chłopak
i zniknął za zasłonką, bo jego rola ograniczała się tylko do odkrywania nieśmiertelności uczuć.
Komentarze
Bruno Schwarz
czerwiec 19, 2018 20:07
Czy to lepiej dla mnie, czy gorzej dla poezji? :)
Tomek
czerwiec 19, 2018 18:57
O ile pamiętam, to pierwszy utwór "prozaiczny", wyróżniony na poemie/axie. - Występuję tu od około dwóch lat... - I to deklasując Poetów.
Bardzo się cieszę, chociaż niektórym zapewne będzie się to wydawało dziwne.
Pozdrawiam.
lu*
czerwiec 19, 2018 18:43
Chciałam powiedzieć "nadałam" :)
lu*
czerwiec 18, 2018 17:17
Napisałam list polecony do świata, bo nie chcę przejść obojętnie:)
Bruno Schwarz
czerwiec 18, 2018 16:54
Dziękuję za wyróżnienie! Czuję się zmotywowany, a nie ukrywam, że ostatnio było z tym różnie.
Tomek
czerwiec 18, 2018 16:41
Zdeklasowałeś (wreszcie) innych; patrzyłem na wyniki.
Jeszcze raz gratuluję.
Tomek
czerwiec 18, 2018 16:16
Gratuluję.
Bruno Schwarz
maj 11, 2018 11:45
Dziękuję
Konto usunięte
maj 11, 2018 11:19
Czytam :-) nawet z ukrycia :-)
Janusz.W
maj 11, 2018 09:04
pozdrawiam Kudłatego))) dziękuje