No coś poniekąd z bajki Pszczółka Maja i ta Tekla -:)
Ku.... o czym ja piszę-:) Nie no dobra, przesadzam
skoro się podoba, to się cieszę, może za jakiś czas zmienię Avatar, a mam tego sporo -:))

e tam :) Dahida,
- lubię ten zadarty nos :)))

Człowiek bywa omylny -:) Z tymi bukwami to ciekawa sprawa, bo przypomniałaś mi o Cyrylu i Metodym -:)
Ale to już inna historia, nie pod wierszem -:)

Pozdrawiam Joasiu, i jeszcze raz dziękuję za wgląd i pomoc.

No tak "e" musi pozostać
przecież to on, człowiek, na pewno nie "ja" - autor
ale bukwy, niestetti, ale, no cóż -
to Twoje (prawdziwe) pisanie

:)

Rzeczywiście!? - nanoszę poprawkę z "e" na "a"
Masz rację Asia!
Pierwsza linia dużą czcionką, bo ma dla mnie duże znaczenie -nie wiem może komuś to się rzuca oczy, i nie jest to fajne. Ale myślę, że jedna linijka nikomu nie zaszkodzi

Dzięki Joasia i pozdrawiam serdecznie!

Leszku - no jeszcze nie żona -:), może kiedyś,kto wie
Pozdrawiam i dziękuję za wgląd

Dzień dobry Dahida :)

Dlaczego pierwszy wers takimi bajońskimi literami?
potem
"woń wywoła takie walencje które z podnietą
sprawi(ą) że poczuj(ę) się wolny z dala od systemu"
albo
"woń wywoła takie walencje któr(a) z podnietą
sprawi że poczuj(ę) się wolny z dala od systemu"

takie tam, małe poprawki widzę
i jednak czytałoby się lepiej w strofkach
co Ty na to?

Pozdrawiam

Nie ma to jak młoda żona a do tego maj

:)

Cześć grzybowa.
Miło mi, gościć ciebie pod moim wierszem. Dziękuję!
Z moją połowicą wszystko gra-:)

Pozdrawiam!

Ewa podpadła, czy co? ;)