Gudmundur
Osobiste wyznania -:)
Czuję się jak cykada holenderska - :)
na polskiej łące...
siedzę na falującym dywanie
który frunie niczym konik polny
z każdym łykiem świeżego piwa i zapachu - dookoła
wpuszczam siebie przez nozdrza - latajace dmuchawce
do pierwszej przyłoże palec aby smarknąć
drugą dziurką wylatuja bańki szczęścia
co na to Urszula?
gdy słucham LP i nie mogę nacieszyć się
mozaiką przyrody która otacza mnie
zewsząd.
Dla mojej-:)
Ilość odsłon: 1110
Komentarze
grzybowa
maj 27, 2018 08:06
:)
Gudmundur
maj 26, 2018 23:53
Mnie również-:) I tak trzymać - marchwie, pietruszkę oraz zdrowy kapelusz muchomora-:))
Ta zaprawka za sprawką wody, nigdy z gara nie znika-:)) hahaha
grzybowa
maj 26, 2018 23:42
czemu taki?
bo ładny: )
Miło mi.
Gudmundur
maj 26, 2018 23:40
Fajny nick ! czemu taki!? -:)
Dzięki za wgląd-:)
Grzybowa polubiłem cię za oryginalny komentarz-:)
Pozdrawiam
Gudmundur
maj 26, 2018 23:36
Jaki ja młody -:) chyba duchem i kroczem-:)
Idzie 42 wiosna, jeszcze do końca roku trochę jest -:)
A ten smark -:)) no cóż, jak człowiek już na stałe w Polsce, to na początek, musi się odchamić-:)
No cóż, to miało miejsce i mam nadzieję, że nie raz jeszcze coś podobnego wyczynię -:))
LP - Laura Pergolizzi - Zernij,może przypadnie ci do gustu
Dzięki za wgląd Joasia! Pozdrawiam serdecznie.
grzybowa
maj 26, 2018 23:33
początek nie zapowiadał końca
smarkategi
Początek dobrze się zapowiadał ;)
Joanna-d-m
maj 26, 2018 23:26
Ten smark (ble)
i nie słucham LP,
i
dwóch ogonków tu brakuje
ale co tam,
dla pięknych i młodych może się podobać
ale
zawsze pozdrowię :)