Sąsiadka Mościckiego
przyjaciel i borderline
mój
przyjaciel twierdzi że jestem borderline
on lubi bordery
niedawno
miał operację
wzdłuż brzucha biegnie świeża blizna
z rany
wyskakuje pisklę
karmię je podaję wodę
przyjaciel
wyciąga podręcznik
robi notatki
utracił coś co teraz jest
częścią mnie
może kiedyś z nim odlecę
ale on
patrzy na kobiety
jak na piękne kwiaty
sam bierze
leki
po sulpirydzie przechodzi ochota na figielki
Ilość odsłon: 3424
Komentarze
Sąsiadka Mościckiego
czerwiec 11, 2018 00:25
hej, Marcin fajnie, że zajrzałeś. Podobno "po wiagrze wszystkie linie się prostują":)
Marcin Legenza
czerwiec 11, 2018 00:14
Krótko, jednak do poczytania. Wiesz, że nie wiele jest co z tym zrobić, ale, zawsze jest jakieś "ale".
Sąsiadka Mościckiego
czerwiec 09, 2018 12:46
Przecież wiem, tekst do doszlifowania, no nie jestem mistrzem, nie ma co ukrywać gorsze też się trafi. Dzięki za ślad.
Konto usunięte
czerwiec 09, 2018 12:42
jakoś to nieporadnie napisane
Sąsiadka Mościckiego
czerwiec 09, 2018 07:20
Dziękuję Wam bardzo za ślad pod tekstem. Tak czuję, że to się musi ulezeć, odpocząć i do dopracowania ten mój przyjaciel:)
Pozdrawiam
Milo w likwidacji
czerwiec 08, 2018 23:52
Może jeszcze coś dałoby się poszlifować, można kombinować, ale to już tylko od autorki zależy.
Janusz.W
czerwiec 08, 2018 22:13
nictu,,,,kiedy babcia zaniemogła pepsi cola jej pomogła
Moff_triphop
czerwiec 08, 2018 21:40
e tam sulpiryd ... haloperidol!!
Leszek.J
czerwiec 08, 2018 19:56
W pewnym wieku każdy coś bierze, aż do 90-tki, wtedy już nic nie bierze i nic nie czuje. Takie życie.
Pozdrawiam
Sąsiadka Mościckiego
czerwiec 08, 2018 10:35
:) Pozdrawiam:)