Milo w likwidacji

panie inżynierze

nie ma sensu

pukać do zatrzaśniętych na głucho drzwi sąsiada. jemu się odeszło

rakiem. już kilka miesięcy z hakiem, odkąd zaciągnięta zasłona.

aż tak źle? co się z nami stało?

mówią: napij się, zakąś, a potem idź sobie. podążaj za głosem.

bez solidarności.

wątpię, jednak pójdę dalej. jeśli znajdę tam poddany obróbce obraz,

pozostanie nam tylko słowo i zapis współczesnych czarnych skrzynek.

będziemy wchodzić i wychodzić, słuchać anonimowo.

na schody wejść nie wolność.

za to można zawierać znajomości rodem z czarnych komedii. w okolicy

łatwo zarobić jasnoróżową bliznę, wpaść po uszy lub stracić głowę.

strącona w gniewie przez bliźnich wtoczy się między perły.

mam kamień.

Ilość odsłon: 1301

David przez fau

2-5

czerwiec 13, 2018 15:40

...wal śmiało
Niech raz będzie wola kaznodziei - wierni nie odrzucą __conajwyżej zaczną dyskutować ;))

Milo w likwidacji

2-5

czerwiec 13, 2018 15:17

widzę, że po tych wersach można było pospacerować, aczkolwiek obawiałem się zbyt dosłowności.
trudny wybór:
vox populi czy kaznodziei?
a może pójść swoją ścieżką ryzykując zupełne odrzucenie przez czytelników?

Janusz.W

2-5

czerwiec 13, 2018 14:21

nie ma sensu wejść na schody mam kamienie do wolności ....miło się czytało

David przez fau

2-5

czerwiec 13, 2018 13:57

...ależ te przerywniki - krótkie wersy _zaostrzone jak szpilki ----- toż to znak firmowy __niemalże

"mówią: napij się, zakąś, a potem idź sobie. podążaj za głosem." .....no, jasne, ale sami dalej nie pójdą ;)

"pozostanie nam tylko słowo i zapis współczesnych czarnych skrzynek." __i niech tam każdy sobie wydarzenie zinterpretuje jak chce :P ...może być bombowo ;))

"na schody wejść nie wolność." - a poza tym dolna część to raczej zjeżdżalnia ;) i nie przez takich świętych jak my kropidłem zlana .....eh

...się czytało

.