Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

pan Tadeusz Różewicz nie chciał dostać się do nieba
marzył o dotarciu do siebie
z tej przyczyny pożyczył drabinę Junga

byliśmy na tej samej drabinie
na dwóch różnych szczeblach
groził upadek pod ciężarem

potykałam się o ciebie
o siebie do przepaści

a nasz syn buduje z klocków wieżę

bawi się w piaskownicy 

 

Ilość odsłon: 998

Komentarze

czerwiec 16, 2018 10:15

Hej, dziękuję za słowa, Tomku.
Pozdrawiam

czerwiec 15, 2018 21:30

No właśnie. A "drabina Junga" raczej sporo pomieści i peelkę i Różewicza (tym bardziej, że już umarł). Przeciwieństwa się dopełniają, albo wchodzą w konflikt. A dzieci - i tak w piaskownicy. I dobrze.
Pozdrawiam.