kb
Według protokołu EORTC
*
Boska mamusia z obrazka chce być
też łysa
choć patrząc pod światło jej
dekolt bez cienia.
Zdolny grafik - ona
szczęściara, a ty rozrabiaczko
zjadłaś więcej niż wczoraj. Do
zarzygania
będziemy grać w kółko i krzyżyk
albo poskładam
samolociki. Może nawet spiszę
swoje głupie
obietnice i twoje pierwsze
brzydkie słowa.
**
Ten w poczekalni chce
inteligentną protezę
do pokazywania skąd nadejdzie
jego kolo.
Tamten w gabinecie - jest
trochę inny.
Bez nogi, a w głowie piłka i
piłka.
Z chęcią kopnąłby świat w pępek,
żeby
oceany przelały się do
szpitalnych misek.
Bo ma być gorzko - jak u
nastolatków
za murem domu. Nie przyznałem
się.
Ostrzygła mnie na zero seksi
fryzjerka,
za parę drobnych odbiła palma.
***
Po zabiegach nikt z nas nie
myślał o pucharze
za pana zdrowie, Profesorze.
Choć Piccolo próbowały
dzieciaki. Ponoć wiśniowe
najlepsze - jak osocze
z worka Świętego Mikołaja,
który w Wigilię zgubił się
na oddziale i niby dla śmiechu
włożył uszy do barszczu.
Byle ich nowe kości trzymały,
każda swój mięsień.
A potem wydłużać w miarę
wzrostu. Po centymetrze,
ile się da i Bóg pozwoli, bez
rozgłaszania cudów.
Komentarze
kb
czerwiec 18, 2018 21:16
Tomek: nuda... cóż, niezależnie od wskazanego miejsca nudy kojarzy mi się z tym stwierdzeniem: Gdyby wszystkie małpy potrafiły się nudzić, zostałyby ludźmi - Goethe.
Tomek
czerwiec 18, 2018 20:04
Nudno na portalu, nie? Ostatnio prawie nic się nie dzieje.
Pozdrawiam.