Bruno Schwarz
Koncert
Kudłaty chłopak wyobraził sobie, że jego pokój to duża, mroczna sala. Przez przysłonięte okno wpada snop światła i kładzie się dokładnie w tym miejscu, w którym teraz siedzi.
Chłopak poruszył nerwowo palcami. Choć przykurzony klawikord jeszcze nic nie zagrał, to pyłki z przydomowej topoli zaczęły tańczyć jak oszalałe.
Słychać pokasływanie zniecierpliwionej widowni, która przyszła chyba tylko po to, żeby mu udowodnić, że nie tędy droga, albo to jego ojciec odpalił kolejnego papierosa w samobójczym geście desperacji.
Skrzypnęło krzesło gdzieś na końcu, a właśnie tak skrzypią drzwiczki w szafce nad zlewem. Tam gdzie trzyma leki po matce.
- Zastanawiam się, co mam zrobić, aby rozpędzić mrok i zobaczyć ludzkie twarze – powiedział chłopak, zwracając się do widowni.
- Zagraj coś długiego – podpowiedział ktoś z widowni - najlepiej, kiedy do tego wszystkiego dochodzi ból nadgarstków.
Ilość odsłon: 2653
Komentarze
Leszek.J
czerwiec 22, 2018 20:34
Jest warsztacik więc dobrze to poczytać
Bruno Schwarz
czerwiec 21, 2018 11:34
Dzięki!
Konto usunięte
czerwiec 20, 2018 21:23
Całkiem fajna ta mini proza.
Bruno Schwarz
czerwiec 20, 2018 12:45
Nizolarowy :)
Konto usunięte
czerwiec 20, 2018 06:09
no próbka, taki txt jak szampon w saszetce, dobry szampon, ale jak masz długie włosy to nawet na raz nie starcza
Tomek
czerwiec 20, 2018 05:28
Trochę podobny motyw miałeś w tekście, gdzie kudłaty chłopak bardzo chce dostać po ryju, żeby poczuć życie. Tu jest trochę tak jakby po kilku latach.
Pozdrawiam.
Bruno Schwarz
czerwiec 19, 2018 23:54
:)
Konto usunięte
czerwiec 19, 2018 23:33
Z taką wyobraźnią trzymaj się z daleka od krawędzi dachu :)
pozdrawiam
Konto usunięte
czerwiec 19, 2018 22:42
Za Asią
No przecież nie można przejść obojętnie obok Kudłatego chłopaka :-)
Bruno Schwarz
czerwiec 19, 2018 22:32
Dziękuję za te odwiedziny :)