Joanna-d-m
Niedziele z Ojcem
Wierszyk zamieszczony w "Dziale dla dzieci"
i zapach wody kolońskiej – już wiem,
to jest ten dzień kiedy warkocze Ty będziesz mi plótł, a potem ja
zajmę Twoje kolana
Łaskotki po piętach, gilgotki pod pachy,
śmiechy, zabawy – wygłupy
i tak,
dopóki mama nie poda śniadania
Potem rowerami po lesie lub spacer, tam
w chowanego czy w berka, po trawie między drzewami
będziesz mnie nosił na barana
Niedziele tak szybko mijały
– dziękuję Ci Tato
W tygodniu, urodzaj na Ojca zanikał,
w tygodniu, kończyło się dla mnie lato
Ilość odsłon: 3922
Komentarze
Dziwna
czerwiec 23, 2018 20:51
okolicznościowy wiersz
pełen miłości
pozdrawiam ciepło:)
Konto usunięte
czerwiec 22, 2018 22:05
Zapewne.
Joanna-d-m
czerwiec 22, 2018 21:51
U mnie zawsze (dla dzieci) jak na czystej dłoni
Dzięki :)
Konto usunięte
czerwiec 22, 2018 21:45
Podobno największym potencjałem.inne słowo, :) dla autora jest jego dzieciństwo, pozdrawiam.
Joanna-d-m
czerwiec 22, 2018 21:38
Tak jak i ojca, po prostu się go ma (lub nie)
Ależ oczywiście nie upieram się, że to jest wiersz.
Dziękuję za komentarz.
Pozdrawiam
Konto usunięte
czerwiec 22, 2018 21:28
Dzieci się nie wybiera. Wiersz nie jest wierszem, raczej dział warsztaty.
Joanna-d-m
czerwiec 22, 2018 21:15
Superman :) Dziękuję za cieplutki i również pozdrawiam :)
Straszę? powiadasz.
Nie widziałam, że starość aż tak odpycha, oczywiście że zmienię
ale po Dniu Ojca.
Leszek.J
czerwiec 22, 2018 19:04
Cieplutki wierszyk, ale awatarem straszysz nie tylko dzieci.
Zmień go szybko ,zmień.
Pozdrawiam cieplutko
Joanna-d-m
czerwiec 21, 2018 22:17
To prawda.
Dziękuję za oddźwięk komentarzem.
Pozdrawiam
Konto usunięte
czerwiec 21, 2018 20:06
Takie miłe chwile najdłużej się pamięta. Pozdrawiam.