Joanna-d-m
Niedziele z Ojcem
Wierszyk zamieszczony w "Dziale dla dzieci"
i zapach wody kolońskiej – już wiem,
to jest ten dzień kiedy warkocze Ty będziesz mi plótł, a potem ja
zajmę Twoje kolana
Łaskotki po piętach, gilgotki pod pachy,
śmiechy, zabawy – wygłupy
i tak,
dopóki mama nie poda śniadania
Potem rowerami po lesie lub spacer, tam
w chowanego czy w berka, po trawie między drzewami
będziesz mnie nosił na barana
Niedziele tak szybko mijały
– dziękuję Ci Tato
W tygodniu, urodzaj na Ojca zanikał,
w tygodniu, kończyło się dla mnie lato
Ilość odsłon: 3923
Komentarze
Konto usunięte
czerwiec 24, 2018 11:43
Poza tym seplenienie czy świergotanie czy świrgolenie, ale co począć?':)
Konto usunięte
czerwiec 24, 2018 11:41
O nonsensownych wielkich literach pisał Miodek i ten tekst jest nade wszystko świetnym przykładem na ów nonsens.
Tomek
czerwiec 24, 2018 11:33
Bardzo optymistyczny wiersz. Zakłada, że:
1. Ojciec w niedzielę nie pracuje
2. Ojciec w niedzielę zajmuje się dzieckiem.
Pozdrawiam.
Gudmundur
czerwiec 24, 2018 00:52
Super, treść dla maluchów Joasia!
Pozdrawiiam!
Joanna-d-m
czerwiec 23, 2018 23:03
się nie gniewam bo nie podlega dyskusji
Konto usunięte
czerwiec 23, 2018 22:56
przepraszam, grafomania, może nie w moim guście. Wierszyk.
Konto usunięte
czerwiec 23, 2018 22:56
Straszna Grafomanio
Joanna-d-m
czerwiec 23, 2018 22:53
Koniczynko
o co Ci chodzi?
Konto usunięte
czerwiec 23, 2018 22:27
Nie wiem skad to zadowolenie i jeszcze ta Miłość w kom. Ile Autorka ma lat?
Joanna-d-m
czerwiec 23, 2018 22:07
bo warty był Miłości
Ewa, dziękuję za słowo, pozdrawiam