Joanna-d-m
Dziwny przypadek z moim kotem i z psem (czy to tylko zły sen?)
od trzech dni nie jadłem – łyk wody z kałuży, wczoraj
padało więc świeża. coś każe mi iść właśnie tam
w śmietniku dwa cuchnące szczury –
czy to przypadek, że znalazłem się z nimi?
nad ranem, gdy słońce chciało się obudzić, te dwa
zaczęły łasić się, ocierać, lgnąć w moje dotąd
poukładane życie – na chwilę zostałem. wydawało mi się, że
staję się nimi a oni mną
obudziłem się zlany potem – fotel pusty, przecież pies
zawsze w nim drzemał, a kot, zwykle w pobliżu mojej ręki –
gdzie oni są!
to dziwne, miski były pełne świeżej wody, a wokół
odór niesamowity
teraz wiem, że bez nich, nie będę spokojnie śnił
Ilość odsłon: 2867
Komentarze
Joanna-d-m
lipiec 13, 2018 21:43
Hmm, na pewno? :)
Dziękuję za słówko.
Od pozdrawiam
x l a x
lipiec 13, 2018 09:42
Za bardzo przypomina szkolne wypracowanie. Pozdrawiam
Joanna-d-m
lipiec 12, 2018 22:17
Leszku, dziękuję i pozdrawiam, i dobranoc
:)
Leszek.J
lipiec 12, 2018 21:08
Przyjaciel to ważna sprawa, w dzisiejszych czasach jest dużo ludzi zwłaszcza starszych którzy lokują uczucia w naszych "braciach mniejszych"
Dobrze się czytało.
Pozdrawiam
Joanna-d-m
lipiec 08, 2018 11:21
Dziękuję. Tomek, a może dlatego, że dawno napisany - tyle że po drobnym liftingu. Pozdrawim
Tomek
lipiec 08, 2018 05:33
taaaa... Bardzo fajny wiersz. Jakoś zupełnie inaczej napisany, albo dawno cię nie czytałem (raczej to pierwsze). Taki thriller mi się przypomniał. - Najpierw zaczęły umierać zwierzęta, później ludzka rodzina, od najmłodszego...
Pozdrawiam.
Joanna-d-m
lipiec 07, 2018 23:49
Mithril, też Cię pozdrawiam
Mithril
lipiec 07, 2018 17:37
...taaaaa
Joanna-d-m
lipiec 07, 2018 11:47
Dziękuję Imre,
no właśnie też coś mi tu nie pasowało - poprawiłam i pozdrawiam :)
Cytro
życzę Wam żebyście się znaleźli, bo wyobraźnia (o tak) czasami ponosi.
Dziękuję. Pozdrawiam :)
Konto usunięte
lipiec 07, 2018 10:20
Właśnie zginął mój kot i wyobraźnia płata mi figle. Fajny wiersz. Pozdrawiam