Żebrak grafoman
te pokoje
*
* *
te
pokoje
do
których zagląda żółty łeb latarni
są
na wymarciu
te
pokoje
z
których wychodzą cztery ściany
by
nigdy nie wrócić
w
tych pokojach
czterdziestoletni
chłopcy
nachyleni
pod siwiejącą lampą
w
bezsenne noce
spowiadają
się
kartce
papieru
wydając
życie
za
Małe
zawsze
za Małe
nie
zostawiajcie ich samych
z
samotnością
z
kartką
z
ołówkiem-
śmiesznym
sztyletem Hamleta
Ilość odsłon: 1088
Komentarze
Żebrak grafoman
lipiec 10, 2018 22:59
Dziękuję za opinie i uwagi. Zastanowię się nad enterami. Pozdrawiam
Sąsiadka Mościckiego
lipiec 10, 2018 19:07
tekst nie przechodzi obojętnie:)
pozdrawiam
PS "nie zostawiajcie ich samych itd." - to bym usunęła, a skończyła tak: wydając życie za małe zawsze za małe z ołówkiem - śmiesznym sztyletem Hamleta:)
Tomek
lipiec 10, 2018 09:52
Smutny tekst i dość prawdziwy. Entery na końcu nie dziwią, bo rośnie napięcie wiersza. Wprawdzie sam bym to inaczej napisał, ale nie jestem biegły w wersyfikacji.
Biorę, co jest.
Pozdrawiam.
x l a x
lipiec 09, 2018 23:12
Tekst na tyle dobry, że warto nad nim popracować, a konkretnie nad wersyfikacją. Pod koniec zbyt szalejesz enterami. Pozdrawiam