Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

I powietrze londyńskie
I zmknięte oczy przedczasu, podczas wyobrażania sobie
W szarym miłości kształcie...
Bawełna z porcelaną.
Tak więc podpisała papier w lokach,
W oczach świetlne widmo lokalu.
Rozinteresowana przeszła obok mnie
Do rozmów ze swoimi przyjaciółmi.
Wracał będę... gdzie jest spaghetti, ciepło,
Poezja pośród bezprzedmiotowości.
Rozpragniony jeszcze jestem...
- Przyznałem się jej w rozmowie.
Spostrzegła też muzykę,
Przeszło niedawno nagraną.
Chcielibyśmy już wrócić, być może wybaczą nam 
Naszą absencję dwojga płci
W czasach tak monotematycznych.

Ósmy września, dzień walki z analfabetyzmem (święto).
Gdzie jest nasza treści relatywistyczna
I opowiadanie o sobie?
Muszę pamiętać, że stwarzają mi
Problemy, tylko wychodzę...
Nonsensowne dźwięki
Udające mowę - to jest spam.
Te dzieci, dwóch chłopców w wieku
Ośmiu, do dziewięciu lat, i dziewczynka.
Widziałem je obok matki, jako
Chodzące kłamstwa na małych nogach.
W dzień widać dziwaczny porządek
Przeczący mym domysłom, jakby mielibyśmy być
Przypadkiem, pracą, datą, odległą przeszłością
Niepoliczalną w teraźniejszości.
- Pogoda jest paskudna przed deszczem,
Wręcz neurotyczna dla tego co się widzi i onego już echa.

Ilość odsłon: 4534

Komentarze

lipiec 17, 2018 23:51

Co masz na myśli? - To już moja ciekawość. Zaspokoisz mnie?

lipiec 17, 2018 23:37

Po prostu zabrnąłeś w sprawy, które cię przerastają. A ja nie lubię kłamać.

lipiec 17, 2018 23:17

xlax, no co ty? Zawsze będziesz ekstrawertycznym cynikiem?

lipiec 17, 2018 22:52

Nie będę cię okłamywał i udawał, że coś w tym dostrzegam oprócz bezradności językowej, graniczącej z bełkotem po upojeniu alkoholowym. Tak to widzę i pozdrawiam... ;-)

Konto usunięte

2-42-4

lipiec 17, 2018 21:24

Widziałem je obok matki, jako
Chodzące kłamstwa na małych nogach.
W dzień widać dziwaczny porządek
Przeczący mym domysłom, jakby mielibyśmy być
Przypadkiem, pracą, datą, odległą przeszłością

To ciekawe jest i proste, - opisujesz pokraczność. Ciekawe, bo jak rysowane czarną kreską - mogłeś tę kreskę wzmocnić, pobawić się, fajne.

lipiec 17, 2018 18:24

Mam taką osobowość, że nie przepadam za tego typu kryptonimami... - mówiąc do "resocjalizacji"... Jestem bardziej otwarty niż kiedyś, i to przez literaturę, jej filozofię, i same różnice w filozofiach samych filozofów. Mówię tu o mojej logice, że się jej poddaję i nie wiele mam miejsca na jakieś fałsze, a nawet nie mam na nie czasu. Pozdrawiam... - to tak pokrótce.

Konto usunięte

2-5

lipiec 16, 2018 21:48

Marcin, podmiot liryczny - czyt peel (
nazwa , skrót używany na portalach odkąd pamiętam) - istnieje w Twoim txt czy Ci się to podoba czy nie, choćby był ich legion.

bardzo podoba mi się "krytyka" Imre

lipiec 16, 2018 21:33

Czytałem Cię wiele razy, masz swój styl Marcinie i tego się trzymaj.
Pozdrawiam

lipiec 09, 2018 16:48

A, i jeszcze coś, takie powiedzonko, bo - żeby być gdzieś tam normalnym, trzeba być najpierw nienormalnym...

lipiec 09, 2018 16:41

Proszę cię, nie używaj wobec mnie tego idiotyzmu jakim jest "peel". Na mnie to nie działa, a raczej sprowadza mnie do zafałszowywania całości - czy to jest jakaś osoba, czy rzecz tej osoby, jakiś jej twór, jak wiersz, czy czyjaś proza poetycka, opowiadanie, czy choćby zdjęcie. Wiem, że są tu na portalu trendy, ale ja za nimi nie chodzę. Nieskromnie powiem, że wyrobiłem sobie gust i własny styl. Do zobaczenia...