Mister D.
O duchu (limeryk)
Pewien duch w stanie bardo* przeżywał frustracje:
zapragnął w nirwanie spędzić wieczne wakacje.
Wciąż próbował wzlecieć nad pianę złudzeń,
lecz na pośladkach doznawał przebudzeń –
- bo bardzo silną Marynia ma grawitację.
*bardo- Bardo- w dosłownym tłumaczeniu stan pośredni. Pojęcie buddyjskie z języka tybetańskiego określające każdy przejściowy stan egzystencji: życie, medytację, sen, śmierć.
Najczęściej używane w odniesieniu do stanu pośredniego pomiędzy śmiercią a kolejnymi narodzinami.
Ilość odsłon: 1009
Komentarze
Mister D.
lipiec 15, 2018 15:59
Poza tym użycie terminu "bardo" daje możliwość innego odczytu, bo można czytać, że to jest duch po śmierci, ale niekoniecznie, bo może to być duch za życia, jeszcze w ciele, ponieważ wszystko jest stanem bardo, każda sekunda życia, ponieważ jest tylko stanem pośrednim pomiędzy sekundą minioną, a tą która jeszcze nie nadeszła, wszystko jest tylko wiecznym przepływem stanów, które przechodzą jeden w drugi. A "dupy Maryni" nie muszę tłumaczyć ;)
Mister D.
lipiec 15, 2018 15:45
Aj tam, bardo to prosty termin: stan przejściowy. Znajomi, którzy siedzą w buddyzmie łapią w lot. Dla tych co nie siedzą dałem definicję. Wydaje mi się (że poza znajomością słowa "bardo") ludzie mają tę podstawową wiedzę o buddyzmie. Limeryk, wg. mojej wiedzy powinien w pierwszej linijce zawierać informację o miejscu, tutaj nie ma miejsca, ale jest stan. Dzięki i pozdrawiam.
Wojtek Marek Gie
lipiec 15, 2018 15:41
Ja się uśmiechnąłem bo Marynia do mnie „przemówiła”.
Bardo należy zmienić na coś bardziej przyziemskiego
bo jak napisał Xlax limeryk to nie miejsce na trandenscetalne rozważania.
Wystarczy duch i Marynia.
Mister D.
lipiec 15, 2018 15:00
Ale są ludzie, którzy się z niego śmieją ;) To proste: dramat człeka uwięzionego w egzystencji, między duchem a cielesnością, życiem a śmiercią ;) W buddyzmie, tak z grubsza, chodzi o wyzwolenie umysłu z wszelkich złudzeń i iluzji. Ale oczywiście nie każdego to musi bawić. Ot limeryk o "dupie Maryni" i pożądaniu.
x l a x
lipiec 15, 2018 14:55
Ale limeryk służy pośmianiu, a nie łamaniu sobie głowy - to tak z założenia...
Mister D.
lipiec 15, 2018 14:35
https://pl.wikipedia.org/wiki/Tybeta%C5%84ska_Ksi%C4%99ga_Umar%C5%82ych
Mister D.
lipiec 15, 2018 14:33
Tak w skrócie z wikipedii:
Bardo- w dosłownym tłumaczeniu stan pośredni. Pojęcie buddyjskie z języka tybetańskiego określające każdy przejściowy stan egzystencji: życie, medytację, sen, śmierć.
Najczęściej używane w odniesieniu do stanu pośredniego pomiędzy śmiercią a kolejnymi narodzinami.
x l a x
lipiec 15, 2018 14:31
A co to "bardo"?
Mister D.
lipiec 15, 2018 14:29
To prosta wiedza o buddyzmie. Ale nie jest napisane, że trzeba kupić. ;)
x l a x
lipiec 15, 2018 14:25
Ale namotałeś. Nie kupuję ;-)