Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

ten wiersz jest jak głodny kot
który nie ufa ludziom
zerka na kiełbasę w mojej dłoni 
gdy rzucę mocno
ucieknie
jeśli zwołam kici kici i poczęstuję smakołykiem
podejdzie przyjmie podarunek
wtedy zobaczę jego dzikie źrenice długość wąsów


naprężony grzbiet

Ilość odsłon: 945

Komentarze

lipiec 28, 2018 20:33

Rzeczywiście, z wierszem trzeba delikatnie, czasem trzeba i popieścić bo może uciec - z głowy a wtedy trudno odtworzyć, jeśli już to w innej formie.
Pozdrawiam

lipiec 28, 2018 20:19

Raczej normalne,
wszystko zależy od podejścia


Pozdrawiam


ps. popraw sobie na; zawołam

lipiec 28, 2018 20:03

Nie rozumiem, ale dzięki :) Tomku!

lipiec 28, 2018 12:34

Kot - "Borderline" i *wyprężony grzbiet. Mieszanka wybuchowa.
Pozdrawiam.
Ps. Ja mam ścisły umysł. Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć, co to jest wiersz? Bo ja się dowiaduję tylko, co wierszem nie jest.

lipiec 28, 2018 11:49

Nuria, dzięki za ślad :)

lipiec 28, 2018 11:20

Recenzja wiersza, którego...nie ma.