Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


Ostatnia godzina słońca kładzie czerwone plamy
na rzekę i drzewa, zatrzymuje ptaki w locie;
tylko kosy śpiewają barwną  frazę.
Przyglądam się tobie - przez moment przemknęła  myśl
o Bizancjum i podobnych twarzach na starych ikonach.

Rozmawiamy.
Słowa jak dorodne kłosy falują bez końca
- jest tak, jakbyś podał rękę innej Ziemi,
gdzie dobro jest lepsze od nas.Trudno,
rekwizyty rozdane - zostają zapatrzenia.
Wieczorne światło drży i wibruje.

Suchy trzask migawki zatrzymuje pejzaż,
jeszcze kilka klatek w kolorze;
później pozostanie nam tylko sepia.
Już wiem, skąd czerpiesz siłę.
A nigdy na to wcześniej nie wpadłam.
Ilość odsłon: 3500

Komentarze

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

sierpień 05, 2018 11:50

Dzięki tetu:)

sierpień 05, 2018 00:33

Bardzo dobry wiersz Ado.
Sprawnie napisany i obrazowy. Podoba się.

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

sierpień 04, 2018 22:06

Nie spodziewałam się takiego wyróżnienia. Dla mnie to ogromna motywacja do dalszej pracy:)

sierpień 04, 2018 10:30

Przyjemny wiersz.
Pozdrawiam.

sierpień 04, 2018 08:16

Podoba mi się. Delikatne, obrazowe, zakończone barwną (w sepię) puentą. Pozdrawiam.

sierpień 04, 2018 00:07

Wiem, już tu byłam
ale powtórzę jeszcze raz - bardzo ładnie i dodam:
to świetnie, że jest wyróżnienie :)

sierpień 03, 2018 21:18

metaforyka dość fajna ,,gratuluję

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

sierpień 01, 2018 20:12

Dahida,
cieszę się, że jakaś fraza przypadła do gustu - serdeczności:)

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

sierpień 01, 2018 20:09

Marcinie,

wiem, obraziłam wiersz i czytelnika. Poprawiłam ważne kropki i chude przecinki. Dzięki:)

sierpień 01, 2018 16:33

Dlaczego są tu błędy ortograficzne? Tu kropka, tu mała litera... Nie chcę wyjść na polonistę ze szkoły średniej, czy wyższej, ale za dużo jest tu błędów...