Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

myślę o tym zdaniu z radia Stuttgart przygotowaliśmy dla niewiernych ogień płonący

kawiarniany szept, półmrok ukrywa szczegóły, jedynie wyraźnie widać zegar

podejrzanie duży zegar, ba, olbrzymi zegar na przeciwległej ścianie, jest dokładnie

dziewiętnaście sekund po dwudziestej - położenie wskazówek to jak celownik mercedesa

 

i tak się zastanawiam, a co jeśli sekundnik przeskoczy o jedną kreskę, a mechanizm

zewrze elektryczne styki, te styki zainicjują zapalnik prawdziwej bomby tam w środku

gdyby tak ładunek wybuchowy rozsadził zegar na drobne ostre ponadczasowe kawałki

wskazówki poszybują w kierunku moich oczu, drzazgi i części metalowe powbijają się

w policzki i usta, a co jeśli runie ściana i przygniecie rozmawiających beztrosko ludzi

zasypie gruzem ich kawę i ciasteczko gratis, skąd wzięła się bomba w zegarze

 

dlaczego tutaj, w przemiłej kawiarence przy Königstraße o tej godzinie eksploduje

może umieścił ją szaleniec ale inteligentny, jakiś wschodni miłośnik zachodniej motoryzacji

skąd ta perfidia ze wskazówkami, nie odpowiem na to pytanie, w takiej chwili człowiek

przeważnie robi podsumowanie, żałuje, bo tyle jeszcze zostało do zrobienia, modli się

lub tylko woła matko boska, może nie zdążę nawet paść na podłogę jak uczą, bo zostało

za mało czasu do wybuchu, Chryste, na sekundę zamykam oczy, kawa o posmaku krwi


Ilość odsłon: 3607

Komentarze

sierpień 01, 2018 23:09

Dzięki Grzegorzu. Dawid, to w podobnym stylu, co DATA. Kiedyś napisany, teraz po przeróbce. Zabawa suspensem ;-)

sierpień 01, 2018 23:05

...trochę ta opowieść wydaje się "skonstruowana" __sztuczna - tym samym trudno mi się wczuć w te "konstruowane emocje"
...sam wątek bardziej nadaje się na prozę __liryki tu jak na lekarstwo

Sorry - nie mój klimat

Pozdrawiam

.

Konto usunięte

2-5

sierpień 01, 2018 22:58

porównał Cię do Leganzy Marku, ale sądzę że nieświadomie Cię uraził

sierpień 01, 2018 22:20

"Marcin!! - w innym wydaniu" - nie wiem, o co tu chodzi i jakie wydanie. W każdym razie nie znam żadnego Marcina, który pisałby podobnie. Dzięki.

sierpień 01, 2018 21:45

Marcin!! - w innym wydaniu-:)
No cóż, całość mi się podoba!
Nie wiem!? ale mimo przemyśleń, widzę też wątki patriotyczne w treści - no chyba przez ten napar z powietrza-:).
hmm... szaleniec inteligentny - może to ktoś!? , z "żółtego pasa" poszukujący czarnego złota-:)
Pozdrawiam!