Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Niech będzie Helgą na użytek wiersza,
bo nie pamiętam jak miała na imię,
wiem tylko na pewno, że była Niemką,
i nic więcej nie wiem o jej rodzinie.

Cóż jeszcze mogę powiedzieć z pewnością?
że była surową wychowawczynią,
budziła respekt i była przy kości,
sapała głośno, pociła się cicho.

Lecz rzecz to nad wszelką wątpliwość pewna,
że gdy już wracać mieliśmy do kraju,
przy autokarze tuliła nas Helga -
- płakała polskie dzieciaczki żegnając.
Ilość odsłon: 1012

Komentarze

sierpień 02, 2020 00:37

Helgo, Helgo, mam nadzieję, że jesteś szczęśliwa.

sierpień 19, 2018 19:32

Wspomnienie O wychowawczyni.

sierpień 19, 2018 19:23

Albo wspomnienie wychowawczyni, bo w sumie nie wiem czy żyje czy nie żyje. Mam nadzieję, że jeszcze żyje.

sierpień 19, 2018 19:00

Tak, to wspomnienie po wychowawczyni, którą miałem na koloniach w Niemczech.

sierpień 19, 2018 18:55

To pewnie na faktach, dobrze jest powspominać

sierpień 19, 2018 00:07

Dziękuję.

sierpień 18, 2018 22:49

Ujęła mnie ta Helga
nawet z sapaniem i poceniem (chociaż cicho)

Pozdrawiam


Ludzi przy kości uważa się za jowialnych :)