Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

 

                                                      Zamieszczony w kąciku "Wiersze dla dzieci"

 

Dostała Basia w prezencie skarbonkę

czerwoną w kropeczki czarne - biedronkę

i do niej kluczyk, malusieńki, srebrny

tak w razie czego, gdyby był potrzebny

 

Każdy pieniążek, który otrzymała

z wielką ochotą do skarbonki wkładała

(z ciasteczek, cukierków zrezygnowała))

 

Nadeszło lato - miesiące gorące

wreszcie wakacje! zabawy i słońce

Pojechała Basia do cioci w gości

zabrała biedronkę (w niej oszczędności)

 

Przepiękna pogoda, lody być muszą

wyjęła więc kluczyk (kuzynki proszą)

 

I stała się wówczas rzecz niesłychana

dla dziewczynki, wręcz nieoczekiwana,

kiedy skarbonę swoją otworzyła  

radość w jej oczkach się podwoiła

 

Bo nie sądziła, że w tak krótkim czasie

na ciastkach, cukierkach oszczędzić da się

 

Teraz dziewczynka jest dumna z siebie

swoim kuzynkom poleca skarbonki

a już szczególnie, te w kropki - biedronki


                                           

Ilość odsłon: 2976

Komentarze

sierpień 30, 2018 21:25

Paweł :)
najpierw chciałam powiedzieć „nie strasz dzieci”, ale po namyśle…
w sumie masz rację, niech wiedzą co ich może czekać w życiu,
są różne sytuacje w domu a i
fiskus nie da żyć, dopóki nie dasz haraczu.
Tak czy siak
dziękuję, za rozwinięcia :)

Pozdrawiam

sierpień 30, 2018 21:18

Ewa, ja o tej naszej polskiej siedmiokropce :)
(niegryzącej)
ale licz, licz - to fajnie, że coś z dziecka jeszcze w nas zostało :)

Dziękuję pięknie i pozdrawiam serdecznie :)

sierpień 30, 2018 13:43

Ewentualnie:

I stała się wówczas rzecz niesłychana

dla dziewczynki, wręcz nieoczekiwana,

kiedy skarbonę wreszcie otworzyła:

- A niech to, skarbówka już tutaj była!

sierpień 30, 2018 13:08

I stała się wówczas rzecz niesłychana

dla dziewczynki, wręcz nieoczekiwana,

kiedy skarbonę wreszcie otworzyła:

- A niech to, moja mama już tu była!

sierpień 30, 2018 12:46

lubię biedroneczki

zawsze liczę, ile mają kropek:)

pozdrawiam

sierpień 27, 2018 21:13

Cytro :) bardzo Ci dziękuję i serdecznie pozdrawiam :)

sierpień 27, 2018 21:12

Leszku :) już nie przejmuję się garstką niezadowolenia (to minęło)
Nie znam się na modzie i nawet nie wiem, czy chcę się znać.
Wydaje mi się, że w tej dobie czasu co byś nie założył to
modne.

Dziękuję,
że pamiętasz, że czytasz, że jesteś.

Pozdrawiam :)




Konto usunięte

2-42-42-4

sierpień 27, 2018 20:54

Pamiętam z Poemy, dzieciom na pewno się podoba. Pozdrawiam.

sierpień 27, 2018 20:04

Witaj! Przypominam go sobie, to taki wierszyk dla małych dzieci.
Jestem przekonany że udałoby się go bardziej urytmicznić, nie liczyłem sylab ale czuję te przeskoki. Może teraz taka moda?
Pozdrawiam

sierpień 26, 2018 21:03

Wiele razy byłam przywoływana do „rozsądku” przy pisaniu wierszy dla dzieci, bowiem to trudny dział wymagający nie lada umiejętności, ale z powodu dziwnej upartości nie mogę przestać :)
Dawidzie, bardzo Ci dziękuję za miły odbiór i taki sam komentarz.

Pozdrawiam ☺