lu*
gałązka
może zajrzysz tu do mnie
a ja ściany pokropię
uśmiechem zwiastowania
przystroję głowę w zawoje śpiewne
złotym warkoczem
oplączesz dłonie
lepsze to niż korzenie drzew
choć moje włosy
z nimi w śpiewie
szukają
i przytulają się same
targają w korze
kochają się nawet
w złamanej gałązce
Ilość odsłon: 2352
Komentarze
lu*
luty 07, 2020 21:48
I dobrze Ci tak, bo tu nie można usuwać komentarzy i Piękno tu zostanie - u babci :)))
trollmix
luty 07, 2020 21:36
To nie ten wiersz
trollmix
luty 07, 2020 21:36
"Uciekinier, jestem podróżującym człowiekiem
Pracowałem codziennie
Patrzyłem jak się wahasz
Idąc przez deszcz
Znów postawiłem przeciwko firmie
Starałem się zdefiniować na nowo
Wszystko co wiem i kocham
Muszę wiedzieć że jesteś moja, tak
Poczuj jak dziki wiatr dmie przez pokój
Jak pistolet do gwoździ przez serce
Które już nie bije tak jak kiedyś
Które równie dobrze mogło umrzeć
W mojej ostatniej godzinie
Czy mogę być kimś więcej niż głupcem?
Najciemniej zawsze wydaje się być
Tuż przed wschodem
Daleko ode mnie, nad głowami wschodzi czarne słońce
Przez wieczorny deszcz przeziera księżyc
Jak mogę otoczyć się czasem i czasem raz jeszcze?
Jak mogę się uwolnić?
Chcę tylko leżeć w świetle księżyca
Widzieć blask światła, widzieć Ciebie w zarysie
Nigdy nie jest zbyt ciemno by znaleźć
Kogoś kiedyś
Jestem po zacienionej stronie wzgórza
A tuż nad drzewami unosi się mgła
I ledwie mogę Cię zobaczyć
Jesteś jak ocean pomiędzy falami"
lu*
luty 07, 2020 21:32
Staram się patrzeć z z uśmiechem, tylko jakoś mi to oko mróz ściska, oby nie szkiełko! Boże tylko nie szkiełko! :)))
trollmix
luty 07, 2020 21:14
Ja tu kiedyś wstawiłem wiersz pewnego znanego poety, jako jakieś tam konto. Raz że byłem zdziwiony że nikt nie rozpoznał, a dwa że został pojechany :)
Chciałem zobaczyć na ile traktują tekst, a nie autora "wyrocznie" tego portalu. Resztę sama sobie dopowiedz ;)
lu*
luty 07, 2020 20:43
Witaj Milo, wiem już, że dla Ciebie to słaby tekst, bo nie pamiętasz, że doradziłeś zmienić jakieś słowo, co Ci się źle kojarzyło i nie pamiętasz , że czytałeś. I to jest wyrok dla tego wiersza, nie roztrząsanie wersów. Tak można zniszczyć każdy tekst, jeśli się tylko chce. Czasem ktoś chce. Wiem, że Ty nie.
Dziękuję za komentarz.
Milo w likwidacji
luty 07, 2020 20:31
może zajrzysz tu do mnie =>ok
a ja ściany pokropię uśmiechem zwiastowania =>
okrutnie poetycka fraza
przystroję głowę w zawoje śpiewne złotym warkoczem oplączesz dłonie => na bogato
lepsze to niż korzenie drzew => prawda
choć moje włosy z nimi w śpiewie => enigma
szukają i przytulają się same targają w korze =>j.w.
kochają się nawet w złamanej gałązce => niech i tak będzie.
nie wiem, czy takie frazy są teraz modne i kto się nad nimi rozczula. z pewnością jest grono fanów.
osobiście lubię czekoladę. taką prawdziwą i niemal gorzką. wtedy ta odrobina słodyczy, przypraw sprawia, że chce się więcej.
był czas, że produkowało się ulepy z mleka w proszku i zdobycznego "kakao lub napoju kakaowego w proszku" - nie chciałbym do tego wracać.
próbuj, opowiadaj, nie epatuj nadpoetyckością, a wiersze na tym zyskają.
pozdrawiam ciepło.
lu*
luty 07, 2020 19:33
Wejże przestań! :)
trollmix
luty 07, 2020 19:22
A może irytuje mnie przesłodzenie i dlatego się wyżywam na tym wierszu ;)
trollmix
luty 07, 2020 19:17
Za Poświatowską nie przepadam...
I nie wiem co o tym myśleć, że niby co?
Jesteś wcieleniem Haliny Poświatowskiej?