Rafał Hille
mrówka (wiersz dla dzieci)
mrówka raz mówi
- ja już nie mogę
i postanawia
z lasu dać nogę
nie bedę ciągle
chodziła goła
mrówka bez ubrań
jest niewesoła
-teraz ubiorę się
bez pośpiechu
zaraz pójdę
do supermarketu
jak pomyślała
tak też zrobiła
sportowe obuwie
zaraz nabyła
dość już bosymi
nogami biegania
na palcu sterczy
pęcherz jak bania
w prochowiec zaraz
też się zaopatrzę
deszcz nie przemoczy
mnie raz na zawsze
ciepłe bokserki
nosić trzeba koniecznie
ciepło jest w nerki
ciepło i bezpiecznie
chustę kraciastą
też przymierzyła
bezpieczna już była
głowa i szyja
- a do plecaka
schowam zapasy
z nim też pojadę
wkrótce na wczasy
ręczny parasol
też jest przydatny
na złą pogodę
śniegi i wiatry
a inne mrówka
głową kiwała
że ona nam chyba
dziś oszalała !
bo kto to widział
by mrówka mała
tak beznadziejnie
się ubierała
Komentarze
Rafał Hille
październik 01, 2018 12:22
dziękuje za wszystkie komantarze, pozwoliliście mi zobaczyć tekst w innym świetle trochę :)
Mister D.
wrzesień 27, 2018 22:50
prochowiec zaraz
też kupię sobie
niechaj deszcz pada
ja już nie zmoknę
Joanna-d-m
wrzesień 27, 2018 22:41
* supermarketem
(samo mi zmieniło)
Leszek.J
wrzesień 27, 2018 22:40
Joasiu nie gniewaj się, przecież supermarket można zawsze zmienić na market itp. :)
Joanna-d-m
wrzesień 27, 2018 22:38
Wg mojej sugestii zmian
cała strofka z supermarmetem ma 10 + 10
Niech Autor sam zdecyduje
Pozdrawiam i
Dobranoc
Mister D.
wrzesień 27, 2018 22:28
Można by trzecią zwrotkę na początek wyrzucić, i już by było lepiej rytmicznie, bo czy to tak ważne, że akurat w supermarkecie się ubierała?
Joanna-d-m
wrzesień 27, 2018 22:25
poprawione
*sportowe buty zaraz nabyła
*dość bosymi nogami biegania
*bezpieczna była głowa i szyja
o!
i
jeszcze jak Autor doda znaki przestankowe
będzie dobrze
Joanna-d-m
wrzesień 27, 2018 22:12
Leszek!
żeby wszyscy tak dbali, no przepraszam
przecież Ty wiesz, że to jest trudne (należałoby (często) pisać od nowa) a czasem się nie da - a wykonalne.
Ja biorę ten wierszyk
patrzę na rymy i liczę sylaby, i tyle
ode mnie
Sorry.
Leszek.J
wrzesień 27, 2018 21:55
Wiersz bardzo fajny ale nie jest równiutko ani u Rafała, ani u Joasi przepraszam Was bardzo, nie gniewajcie się tylko policzcie a i średniówka na piątej sylabie
Pozdrawiam
Joanna-d-m
wrzesień 27, 2018 19:50
Dobrze wrzuciłeś.
Wierszyk jest bardzo fajniutki :)
dlatego Rafale pozwoliłam sobie…
na równiutki dziesięciozgłoskowiec.
„mrówka raz mówi: ja już nie mogę
i postanawia z lasu dać nogę
nie będę ciągle chodziła goła
mrówka bez ubrań jest niewesoła
zaraz pójdę do supermarketu
i tam ubiorę się bez pośpiechu
jak pomyślała tak też zrobiła
sportowe obuwie zaraz nabyła
dość już bosymi nogami biegania
na palcu sterczy pęcherz jak bania
w prochowiec zaraz się zaopatrzę
deszcz nie przemoczy mnie raz na zawsze
ciepłe bokserki trzeba koniecznie
ciepło jest w nerki ciepło bezpiecznie
chustę kraciastą też przymierzyła
bezpieczna już była głowa i szyja
a do plecaka schowam zapasy
z nim też pojadę wkrótce na wczasy
ręczny parasol też jest przydatny
na złą pogodę śniegi i wiatry
a inna mrówka głową kiwała
ona nam chyba dziś oszalała !
bo kto to widział by mrówka mała
tak beznadziejnie się ubierała”
Co Ty na to?
Pozdrawiam :)