Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


 

 

 

Ateista z drewnianej podłogi

tworzy szansę na szczęście,

na jutro, na potem.

A za oknem żarem odrodzona

wije się wstęga i w kaskady,

na których z traw łoża

rzuca się namiętnie.

I jeszcze widać dym

jak słowa pisane niezrozumiałym językiem.

Jakby były zbędne.

 

I powiew mrozu,

a ateista już nierzeczywisty

robi miejsce na zimnej podłodze,

do wschodu.

 

Teraz gdy z ust nie widać pary

(choć otwarte)

kończy się coś

jak kilka słów prawdy,

jak ograniczona przepaść.

Ilość odsłon: 909

Komentarze

październik 06, 2018 19:13

Wygląda na to że ateista wyzionął ducha a cmentarz pod zarządem parafii, oj będzie kłopot
Pozdrawiam

październik 06, 2018 11:29

A nawet Dawkins, guru wojującego ateizmu, w jednej z rozmów powiedział, że w jakimś tam procencie dopuszcza możliwość istnienia Boga.

październik 06, 2018 11:26

I w ogóle to jakieś takie wszystko... "robi miejsce na zimnej podłodze do wschodu", tzn, że po wschodzie nie będzie już miejsca na zimnej podłodze? Bo nie kumam... No i na koniec te "kilka słów prawdy", jak rozumiem prawdy ateisty, o tym, że nie ma Boga? Nawet Hawking, chcąc zachować intelektualną uczciwość, nie mógł powiedzieć, że Boga nie ma na 100 %, bo żaden naukowiec nie jest tego w stanie stwierdzić na 100 %, jest nadal tyle ograniczeń nauki, jak i ograniczeń ludzkiego rozumu, że nikt, kto poważnie się nad tym zastanawia nie może na 100 % powiedzieć, że Boga nie ma. Ale oczywiście może w niego nie wierzyć.

październik 06, 2018 11:16

"A za oknem żarem odrodzona

wije się wstęga i w kaskady,

na których z traw łoża

rzuca się namiętnie."

- zrób coś z tym, bo okropne.

Konto usunięte

2-32-32-32-32-3

październik 06, 2018 11:01

Witam
Cóż wiara jest poza ucieczką. Prawda leży pod nami, lecz nikt jej nie uniesie nad. Przystanęłam w zadumie.
Pozdrawiam serdecznie

październik 05, 2018 22:54

Dziękuję.

październik 05, 2018 13:58

Świetny wiersz z mocnym przekazem,bardzo stylowy zresztą-tytuł adekwatny do utworu,czasami w życiu potrzebujemy wstrząsu i konfrontacji z prawdą o samym sobie:)