Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Dziewczynka z zapałkami
Ktoś dał jej pudełko 
I pożałował -
Podpaliła świat
Jego świat

A potem znikła 
Zostawiła po sobie czerstwy popiół
A na nim wyleniałe torebki
Pełne herstorii starych kobiet
Jakże one niepiękne
- I ... Stare

My byliśmy wtedy młodzieńcami
Zdobywaliśmy Nanga Parbat
Świat mieliśmy za nic
Dziewczynki z zapałkami 
Porzuciliśmy u podnóża gór

A one pięły się zboczami
Spadały i w pomiętych sukienkach
Pięły się dalej
Zaroiło się od nich
Po stromej stronie
Od wschodu wzięły nas
Rankiem

Tacy byliśmy nieprzygotowani
Tacy nieprzygotowani 
I zapłonął wschód 
Na czerwono


Anno Domini 2018
Ilość odsłon: 6983

Komentarze

październik 19, 2018 15:26

w budowie mózgu? Nie wiem jak odczytać

październik 19, 2018 14:13

W mózgu. Granice są w mózgu.

październik 19, 2018 14:02

Ta kobieta ma więcej testosteronu niż niejeden facet, więc pytanie gdzie kończą się granice kobiecości?
No ale fakt bezsprzeczny że okazała wielką wolę walki i przeżycia, i tutaj składam jej pokłon

październik 19, 2018 13:12

Nie można mówić, że przeżyła dzięki temu, że zostawiła towarzysza.

Mogli zginąć oboje. Była wytrzymalsza, może rozsądniejsza, bo nie przekroczyła granic swoich mozliwości?

Do tej pory panuje przekonanie, że mężczyzna zniesie więcej, w sensie fizycznym. Ale to może nie być wcale prawdą.

Konto usunięte

2-5

październik 19, 2018 12:33

przeżyła dzięki pomocy innych, akurat mężczyzn. i dzięki temu, że zostawiła umierającego towarzysza wyprawy. ot, góry...

październik 19, 2018 11:59

Kobieta ją jednak zdobyła. I przeżyła. To może być znak czasów.

Konto usunięte

2-5

październik 19, 2018 10:22

tak, oczywiście że takie skojarzenia z Nanga Parbat są oczywiste. mówiąc o śmierci też miałam na myśli Mackiewicza. a znaczenie nazwy? może ma pozostać naga, niezdobyta, smutna, nie osadzona ludzkim sukcesem?

październik 19, 2018 08:31

* jest wiele

październik 19, 2018 08:30

Mówiąc szczerze, pisząc o Nanga Parbat miałam w zamyśle nieudane zdobycie góry przez Tomasza Mackiewicza, całe te wyprawy, w których ryzykuje się życie własne i wielu innych, idących na ratunek. Zresztą tu estvwieke znaczeń, góra, szczyt, kariera, itp.itd. natomiast nagość wpadła do wiersza przypadkiem. :) Ale ponieważ mówi się, że przypadków nie ma, to może tak miało być? :)

październik 18, 2018 19:09

Tomku, oczywiście! Samo "Anno Domini" sugeruje że to wiersz o głębii millenium

pozdrawiam