Marcin Legenza
Post natum
"ichtoniczne idee kiedyś duchów przodków"
ciała larw much i bakterii gnilnych
mają karę książka Heideggera
laptop stoją ich kąty w kątach
papier też, jest na serio jak prawda prawdą
jak europejska poezja i niemowlęta
encyklopedia audiowizualna Britannica
postumentem do onego jakie jest
zawsze czy nigdy bo jest to to samo
tym samym idem - wiem że zazwyczaj
chcesz tego samego stąd piszę
żeby tego nie czuć co jest takie same
i nie dla mnie jak tylko umiarkowane
czytać czyjś biopis jak mój - nie wychodź
stąd niech cię myją karmią napajają i
pieszczą skoro uznajesz ten marazm
Ilość odsłon: 3440
Komentarze
Poeman
listopad 02, 2018 15:46
To jest świetne, nigdy nie czytałem czegoś równie dobrego. W jakich wydawnictwach pana szukać
pozdrawiam
Marcin Legenza
listopad 02, 2018 15:35
Żary żartami, ale elementarne prawa logiki zaprzeczają temu, sam sobie w swoim zdaniu zaprzeczasz - a może to jest twoja poezja? Ale wychodzi z tego co widzę na język programistów, nie obrażając cię, wygląda nonsensownie taki komentarz, czy komentazr... jak na odwrót.
Konto usunięte
listopad 02, 2018 15:24
Mogę być kropką, np w zdaniu nie posiadającym początku ,
????
Marcin Legenza
listopad 02, 2018 14:55
Tak, tak "panie przecinek"...
Konto usunięte
listopad 02, 2018 14:35
Ich , co znaczy? Twój neologizm kojarzy się najbardziej z ichtio od ryby,
Marcin Legenza
listopad 02, 2018 10:39
Ichtoniczne - jest neologizmem, od ich-toniczne, miałem na myśli krzykliwe idee, toniczne, znaczące mówione głośno, różnymi tonami, wysokimi i niskimi. A duchów przodków można łatwo skojarzyć z Indianami Ameryki Północnej, kiedy mówili tak o przodkach swojej ziemi do białych ludzi przypływających z Europy. Do zobaczenia.
Marcin Legenza
listopad 01, 2018 23:28
Proszę bardzo, chyba w wołaczu.
Konto usunięte
listopad 01, 2018 23:17
Marcinie Legenzo,
dobrze zapamiętam :-)
pozdrawiam,
Tony Halik słów
listopad 01, 2018 23:16
I na dodatek tobie mówi jak masz ostępować Marcinie
Marcin Legenza
listopad 01, 2018 23:07
Dzięki Katarzyno za uwagę - ale Marcinie Legenzo w pisowni, przepraszam, ale nie jesteś pierwsza, która nie chce odmienić mojego imienia z nazwiskiem, wiele osób nie odmienia. I nie mam do ciebie pretensji, ani awersji, ale jakoś nie mogę się do tego przyzwyczaić, kiedy przekręca się nazwisko - nie jestem do tego uprzedzony, czy coś, jednak skoro podałem swoje dane, i tak od samego początku przyłączenia do portalu, wolałbym widzieć się w naturalnej pisowni.