Marcin Legenza
Byt jest pracą, energią i siłą - opus dla totalitaryzmów
Czego ty, czego ty, czego wzloty
Nie mów tak, nie mów nie
To dla ciebie
Bądź przy mnie
Mów do mnie
Mów o mnie
Beze mnie
Tak tak tak to pan Zik-Zak
Chociaż znaków brak
Sic! (filozofia) (myślenie jako zapytywanie w kwestii bycia)*
Mikrocyklów
Każdy totalitaryzm jest faszyzmem
I ku temu zawsze zmierza -
Zawierz życie wiatru i rasistom
Urojeniom socjopatii, czy dystopii
Kanibalizm materialny
Kanibalizm mentalny
Kanibalizm psychologicznoosobowościowy
Novum? Staza?
*kilka słów z książki Martina Heideggera
Ilość odsłon: 4250
Komentarze
Marcin Legenza
luty 15, 2019 13:34
*kilka słów z książki Martina Heideggera
Marcin Legenza
listopad 07, 2018 19:05
Et cetera i jest boom, wypadek, przypadek, jak ta planeta w tym miejscu i w tym czasie, jest śmierć, taka jaką opisują, każda z tych śmierci o jakiej piszą pisarze, poeci i filozofowie, śmierć fizyczna, i poetycka - każda, jak w filmie i na żywo, w rodzinie, w szpitalu, na ulicy, w domu. Setkami, tysiącami, milionami. Wystarczy zobaczyć zdjęcia satelitarne jaka jest Ziemia i widok rozjaśnia się, rozkoloruję, ile jest w niej barw, ile wód i lądów, zwierząt i roślin, po to są te niepozorne oczka z przodu główki, żeby to zauważać... i jak najbardziej szanować, uprawomocniać, bo niby co jest po drugiej, czarnej i żadnej stronie? Żadność, co? Nicość i długie, długie nigdy. A ja jestem teraz - zwracając się egocentrycznie - jest też pomoc i inteligencja, zdobywanie i zawłaszczanie, poznanie, nadkładana wiedza, odkąd jest możliwość jej składowania i magazynowania. I po co to komuś? Właśnie temu komuś kto jej potrzebuje i może ją wykorzystać (jak zzieleniałą nać, jak ktoś lubi i potrzebuje rymu).
Marcin Legenza
listopad 07, 2018 18:09
Zdzisławie, nazistów czy komunistów, czy silnej totalitarystycznej ręki? Bo to zostaje w psychice i poglądach na tematy semickie, katolickie, boże i nieboże, kogo zabić, a kogo nie zabić, albo kogo chciałbym zabić, a kogo bym mógł. Normalnie niezłe "popierdolenie", koniec, kropka, nie rozmawiam z takimi ludźmi, którzy tłumaczą sobie coś takiego takimi środkami, jak śmierć z jakiejś broni, jakiejkolwiek broni w rękach, w których nie powinna być, ci o których piszę nigdy nie powinni jej mieć, nie są zdolni z niej poprawnie korzystać. A znam i inne historie na temat broni współczesnej - broni satelitarnej, cichej jak podmuchy wiatru w powietrzu, promieniowaniu, które wyłącza żywy organizm z życia, jak wyłącza się telewizor z gniazdka z prądem elektrycznym, i tu tajemnica, bo takowymi satelitami słyszy się z orbity okołoziemskiej ultradźwięki w naszych mózgach, mówiąc na temat, naszych myśli, każdych, na każdych częstotliwościach fal mózgowych, wysyłając zoptymalizowany sygnał do czyjegoś mózgu, słyszy się go, i tu następna tajemnica, można takim mózgiem sterować sobie z dala właśnie zdalnie, tylko według najnowszej technologii dostępnej przez najbogatsze i najlepiej uzbrojone rządy tego świata - a jak ktoś kiedyś powiedział, niedawno też prezydentowi Donaldowi Trumpowi podczas "szczytu klimatycznego" - "nie ma planety B", i można nazwać to holizmem (od gr. holos – całość), et cetera... Spadam, bo mnie szlak trafia. Na razie.
Zdzisław Brałkowski
listopad 06, 2018 23:26
Lumpenproletariacie, znam i lubię historię, mam też troszkę wiedzy politologicznej... tak to nazwę. Natomiast militariów nie zbieram, chociaż dawniej interesowałem się uzbrojeniem, zwłaszcza z okresu II wojny światowej.
Marcin Legenza
listopad 06, 2018 22:44
Silnej ręki? Jednej? Czy tysięcy rąk bandytów, psychopatów i morderców? Zdaję sobie sprawę z pana wieku, ale nie. Jak ktoś chce demokratycznego państwa, też mi przyklaśnie. To niech pan wymieni, chociażby po nazwiskach takowych obywateli... - a i życzę takim "totalitarystycznym bohaterom" pełni bólu, swojego właśnie i ofiar, psychicznego i fizycznego, masę broni i miłości do nienawiści! Jakiej ręki? Toż się pan wynurzył. Nie pozdrawiam...
Leszek.J
listopad 06, 2018 20:09
Jest tu rytmika i energia a za totalitaryzmem (rządami silnej ręki) są tęsknoty
Pozdrawiam
Poeman
listopad 05, 2018 22:25
Ciekawe zainteresowania Zdzisławie, kolekcjonujesz militaria?
Zdzisław Brałkowski
listopad 05, 2018 22:23
Marcinie, w czasach stalinowskim reżim bolszewicki opierał się na innego ideologii. Dzisiaj - tak, na szowinizmie wielkorosyjskim. Ale to już inne czasy historyczne.
Pawle, zboczyłeś z tematu. Różnice ideologiczne między bolszewizmem a nazizmem były ogromne, opierały się o inne "fundamenty". Natomiast oba były totalitaryzmami. I to napisałem.
Mister D.
listopad 05, 2018 00:55
Tak Zdzisławie, były całkowicie inne i wrogie sobie. Powiedz to komuś kto zarobił kulę w łeb, że jest jakaś istotna różnica w tym, że pistolet trzymał bolszewik a nie faszysta, czy nazista. Rzeczywiście bardzo istotne różnice.
Marcin Legenza
listopad 05, 2018 00:01
Dodam, że każda z wymienionych dyktatur przez ciebie zawsze polega i opiera się na reżimie na tle narodowościowym, zawsze. Powinieneś się nad tym zastanowić. Jest taki rosyjski film dokumentalny, który opowiada o czasie po pieriestrojkowym w Sankt Petersburgu, i tam też niektórzy ludzie mówili o komunistycznym faszyzmie. Nie chcę mówić o tym błaho, a bardzo poważnie, najpoważniej jak to jest możliwe, bo wtedy kiedy dzieje się reżim prawie wszyscy cierpią i żyją w niesprawiedliwości prawnej - jest mi to całkowicie wiadome!