Januszu,
tytuł jest fajny, tylko według mnie zapis bez ... byłby lepszy.Trochę bym ten tekst skróciła.

powłóczyłem przez zmierzch,
odnalazłem się na moście
świtem w pęknięciach obudziło mnie życie
w oczodołach rzeka oblewała dom.

wieczorem źdźbła zmieniły się w płonący las,
w ogniu wytrawiało guziki na miedziany kolor

w czterech ścianach absolutny bezruch
tylko dach zgniatała gwieździsta noc.

Podsumowując to podoba mi się, pobudził moją wyobraźnie. To co napisałeś, zainspirowało mnie do stworzenia jakiegoś obrazka, pod kątem tego tekstu.

do zobaczenia niedługo ;-)

pozdrawiam serdecznie,

wrażliwość i obrazowość -malowanie jest złem dla nie których jestem tylko kastratem ))) tylko ja własnie podziwiam ludzi którzy przez obrazowe pisanie docierają do publiki )))dziękuje za słowo Anita

W Twoim pisaniu jest pewna delikatność, którą lubię. Dlatego musiałam się odezwać. Pozdrawiam

hej Tutejsza milo za słowo
Tony czytasz nic nie poradzę nie wszystkim odbiór powali na nogi i da myślenia))))serdecznie pozdrawiam

Nie przemawia do mnie tego typu pisanie, ale to tylko moja opinia

pozdrawiam

Ehe, a Nobla ten badacz dostał z biologii, czy z literatury za swoje przełomowe odkrycie?

a jak się nadzieje to my mamy i kalkomanie nie traktuje poważnie )))myślę że więcej nie sposobności i proszę mi nie nabijać wejść

Mam nadzieję, że się na mnie nie gniewasz, lubię po prostu komenty Ehe. :)

podeślij link czekam bo whisky w lodówce stygnie a nie chce sobie zmarnować wieczoru

ciekawe tylko dlaczego połowa tych kastratów była samotna samobójcza i bezdzietna a ów kastracją zachwycają się gwiazdy porno z nieograniczonymi możliwościami bo proces odwrotny według teorii )))w jakim filmie grasz to podejrzę jako kastrat może się podniecę)))