Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

405f4c0792273ccc9b6391e80c45a8f6bcf59432
Olej na płótnie, 170X170cm, 2018r. (detal obrazu)
Ilość odsłon: 3324

Komentarze

listopad 11, 2018 17:34

Bo to smutny obraz. Dzięki.

Konto usunięte

2-5

listopad 11, 2018 17:05

Szarość, wokół szarość. Biernie wołali. Dwóch się pojednało, inni poodejmowali sobie kończyny. Na nic. Nie doczekali.
Wieje pustką i zasmuca. Ale trudno się oderwać.
Pozdrawiam

listopad 11, 2018 11:46

W planach mam jeszcze jeden, 190X190 cm, cały czarny, a na środku ma być okrągły stolik oświetlony od góry lampą, a wokół niego szkielety będą odprawiać seans spirytystyczny.

listopad 11, 2018 11:12

Na razie tylko w mojej pracowni, a w minionym lecie był wystawiony w Kazimierzu.

listopad 11, 2018 11:10

Gdzie można zobaczyć na żywo?

pozdrawiam

listopad 11, 2018 11:10

I bardzo podoba mi się ta interpretacja. Niektórzy interpretują ten obraz odnosząc go do siebie, też można.

listopad 11, 2018 11:05

Przyszła mi do głowy taka interpretacja: zdjęcie satelitarne pustyni, widoczne kości w ostatecznym i nieskutecznym akcie desperacji... ;-)

listopad 11, 2018 11:01

Nieskromnie dodam, iż uważam, że jest to jeden z moich lepszych obrazów. :)

listopad 11, 2018 10:23

I owszem, ale na mniejszym formacie to by nie działało. To jest obraz koncepcyjny, zabawa percepcją, z daleka widzisz tylko kwadrat piaskowego koloru, na którym coś majaczy, z bliska widzisz napis ułożony ze szkieletów. Może dla przelatujących samolotów, ewentualnie statków kosmicznych. Albo dla jeszcze czegoś. To trzeba na żywo zobaczyć.

listopad 11, 2018 10:17

Podejrzewam, że dużo kasy idzie ci na podobrazia ;-)