point of view
Ciało
przeciśnięte przez życie
z bezdechu do bezdechu
jak ślepiec
nagrywa stopą spacer
pomiędzy krawędziami
zaciąga powietrze
ściera chropowatość
na koniec się gniecie
krwawi rzadko
dziobane do żywego
zamienia się w ziarno
ból nosząc do końca
Ilość odsłon: 1461
Komentarze
Mister D.
listopad 12, 2018 15:33
Bo to brzmi jakbyśmy się dwa razy rodzili i dwa razy umierali.
Mister D.
listopad 12, 2018 11:15
Podoba mi się, mam tylko wątpliwość co do tego:
przeciśnięte przez życie
dwa razy z bezdechu do bezdechu,
czy dwa razy? Ale może się czepiam.
Janusz.W
listopad 12, 2018 11:15
Przecisniety przez zycie na bezdechu ... To jest fajnie...pozdrawiam Point
point of view
listopad 12, 2018 11:05
...niewielki lifting.
Joanna-d-m
listopad 11, 2018 21:50
w sensie,
że słowa Autora odbieram pozytywnie
Joanna-d-m
listopad 11, 2018 21:47
Zabolało i mnie, czytelnika
Konto usunięte
listopad 11, 2018 21:40
Jeden z wierszy które lubię.
Przemyślane metafory :
"nagrywa stopą spacer" ;
"pomiędzy krawędziami zaciąga powietrze"
"krwawi rzadko";
Ciekawa Animalizacja : "dziobane do żywego ziarninuje".
Przede wszystkim życiowy i wartościowy .
Pozdrawiam
Leszek.J
listopad 11, 2018 19:25
Właśnie, ten ból towarzyszy nam nadto w różnych postaciach, wiersz trafia
Pozdrawiam