...Silna...Mimo...Wszystko...
Dziś stawiam ja
To ja ciebie wypatrzyłam dzisiaj w tłumie,
sposób w jaki tańczysz obiecuje dużo.
Jestem otwarta, nie musisz mnie rozumieć,
chwilę cię przetrzymam, ale niezbyt długo.
W moim udzie niemal wywierciłeś dziurę,
żal mi trochę pończoch, które dla mnie kupił.
Lubił kiedy je wkładałam, żeby później…
Ty nie musisz o tym wiedzieć mój malutki.
Wyjdźmy na powietrze, wynajęłam pokój,
w moim deszczu będziesz mógł się wreszcie schłodzić.
Mam nadzieję, że dotrzymasz mi dziś kroku.
Nie bój się, nie będziesz musiał ze mną chodzić.
sposób w jaki tańczysz obiecuje dużo.
Jestem otwarta, nie musisz mnie rozumieć,
chwilę cię przetrzymam, ale niezbyt długo.
W moim udzie niemal wywierciłeś dziurę,
żal mi trochę pończoch, które dla mnie kupił.
Lubił kiedy je wkładałam, żeby później…
Ty nie musisz o tym wiedzieć mój malutki.
Wyjdźmy na powietrze, wynajęłam pokój,
w moim deszczu będziesz mógł się wreszcie schłodzić.
Mam nadzieję, że dotrzymasz mi dziś kroku.
Nie bój się, nie będziesz musiał ze mną chodzić.
Ilość odsłon: 2592
Komentarze
Poeman
listopad 14, 2018 22:59
W mokrych snach xlaxa de niro to tylko on takie bzdury możw pleść
pozdrawiam
x l a x
listopad 14, 2018 22:17
Wyjątkowo słaby tekst - konwencja sztubackiego listu, bez polotu, przemyślenia ról i z trzema kropkami (po co zaczynać coś, jeśli po pensjonarsku urywamy wypowiedź). Ciężko nazwać to wierszem, bo to jakaś tfu-rczość epistolarna... Pozdrawiam
tetu
listopad 14, 2018 22:00
Przepraszam autorko, ale będę szczera. Mnie się nie podoba. Tzn sama koncepcja, zamysł tak, ale wykonanie jakoś mi nie leży.
Z 1w na pewno pozbyłabym się zaimka osobowego "ja" jak i słowa "dzisiaj" msz to nic nie wnosi.
"To ciebie wypatrzyłam w tłumie" tak to widzę.
Potem w 6 wersie "trochę" też zbędne. Dalej "wreszcie" itd. Troszkę bym powycinała. Spróbuję się z nim oswoić, pozdrawiam.
Mister D.
listopad 14, 2018 21:42
A mi się nawet podoba, również ta końcówka, może nie odkrywcza, ale wymowna i z dowcipem.
Konto usunięte
listopad 14, 2018 21:36
Jakaś dziś moda na te uda i dziury w nich? :) bohaterka mego opowiadania też miała dziury ale sama sobie zadawala ciosy widelcem:)
Końcówka mało odkrywcza, nie bój się itd. W filmie " chłopaki nie płaczą", chyba w tym facet mówi do kobietki ; " bzykasz się od razu czy trzeba z Tobą chodzić?" jakoś tak:) nad drugą strofa można by jeszcze popracować.
Pozdrawiam silna mimo wszystko :)