Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

Młodej żony spod Zamościa,

ślubny zupę chciał na kościach.

Archeolog-żona

nie była strapiona.

W dużych miała je ilościach.                                                  

Ilość odsłon: 3591

Komentarze

listopad 25, 2018 21:42

Seksualność w życiu nie wiem czy jest przaśna, to po prostu seksualność, wyżsiejsze sfery społeczne mogą się w tym nie różnić od niżsiejszych. No może dekoracjami :) Ale w wierszach może wyjść przaśnie. Tak moim zdaniem, a szczególnie w limerykach często się to zdarza.

listopad 25, 2018 21:21

Dzieki, Pawle.
Chociaż "przaśna seksualność' jest też częścią naszego życia. Jak każda, można ją opisywać.

listopad 24, 2018 16:00

Mi też się podoba, nie ma tutaj tej przaśnej seksualności w jaką łatwo popaść w limerykach.

listopad 24, 2018 12:14

Twoja wersja też jest dobra, Xlaxie. Moją specjalnie tak potraktowałem inwersją.

Januszu, ilość zgłosek się nie zgadza.
Może być tak:
Młody żonkoś spod Zamościa
zechciał zupę, lecz na kościach.

Leszku, no, ten sukces chyba trzeba opić ;)

listopad 23, 2018 20:15

Jakoś skleiłem :)

listopad 23, 2018 18:38

Młody żonkoś spod Zamościa,
zaserwował lubej zupę na kościach

pozdrawiam Zdzisław

listopad 23, 2018 17:25

No ;-)) wreszcie coś nonsensownego, jak to w limeryku przystało; pierwszy dwuwers trochę pokręcony na siłę. Może przyda się inna wersja:

"Raz profesor spod Zamościa
chciał na obiad 'coś na kościach'.
Archeolog-żona
nie była strapiona;
w dużych miała je ilościach."

PS....że chodzi o zupę, to mówi tytuł. Pozdrawiam

listopad 22, 2018 23:09

Asiu, tak miałem w pierwszej wersji. Aby jednak zachować średniówkę 4+4 zastosowałem tę inwersję w ostatnim wersie (fakt, że średniówkę stosuje się powyżej ośmiu sylab, ale...)
Pozdrawiam :)

Leszku, Asia już wytłumaczyła.

listopad 22, 2018 21:44

Leszku
bo po" ślubny"
postaw sobie przecinek

listopad 22, 2018 21:42

Pierwsze dwa wersy jakieś taki nie kumate, jak dla mnie
Pozdrawiam