Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


Schodzę spojrzeniem w dół po zboczu,
po którym ty próbujesz się wspinać.
Staram się dojrzeć własne odbicie
w zamglonych lusterkach twoich oczu.

Jak też wyglądam z tej perspektywy?
Czy jestem jak góra? Czy jestem jak wieża?
Tonąca w chmurach, drapiąca podbrzusze nieba?

Na mały palec u stopy już dawno się wspiąłeś,
powoli, wytrwale, już jesteś w pół drogi,
przybieram jak chmura, powietrze jest gęste
i elektryczne, ode mnie do ciebie, -
Ilość odsłon: 2254

Komentarze

listopad 25, 2018 17:38

jeszcze dodam, ze podbrzusze nieba i ostatnia strofa mnie urzekły. Wiem o czym jest ten wiersz, jest jakby po części i mój.

listopad 25, 2018 17:36

to jest modlitwa do deszczu i choć jest kilka momentów, ktore bym poprawiała, to nic nie powiem, bo podoba mi się ogólnie prawdziwośc przekazu, naturalność. Piekny.

listopad 24, 2018 23:12

Może nie do końca w klimacie wiersza, ale jest to modlitwa o deszcz, albo do deszczu:
https://www.youtube.com/watch?v=b0Jwf-Y1uww

listopad 24, 2018 20:51

Jest ciekawie i elektrycznie, na końcu dopisałbym: cdn.
Pozdrawiam

listopad 24, 2018 18:11

Tak Marcinie,nie "mów" za wiele i idź sobie podziałaj.

Pawle dziękuję za czytanie i komentarz. Dobry trop

pozdrawiam

listopad 24, 2018 17:59

Ja też raczej nic nie powiem, nawet o samej końcówce znaków. I mam tłumaczenie co ma na myśli tutejszy Paweł - https://pl.wiktionary.org/wiki/cunnilingus
Do zobaczenia.

listopad 24, 2018 16:09

Rodzaje chmur: stratus, stratocumulus, nimbostratus, altostratus, altocumulus, cirrostratus, cirrocumulus, cirrus... Mam wrażenie, że w wierszu chodzi o cunnilingus... ?