David przez fau
Wiosna w Buenos Aires
.proszę cię oddzwoń
przypomnij gdzie zapodział się kluczyk do otwierania światła
do tej starej szuflady w której leżą
wszystkie uszkodzone życiem przedmioty
rzeczy dzięki którym do zawieszonej nad nimi osoby
może się przelać całkiem ciepły człowiek
rozpoczął się sezon grzewczy i wegetowanie w wieżowcu
wyschło na kość \\ oddech w środku to cement i kurz
tam nie da się już wejść kuchennymi drzwiami
dostroić elektryczny czajnik do żeliwnych płyt
kiedyś czas był gramofonem na korbkę
pogoda cichym koncertem w rynnie
uśmiech był na ustach & serce w kieszeni gotowe
wyskoczyć do każdej wyciągniętej na powitanie dłoni
# w mojej szafie ponuro
niepogoda rozlała się na cały piątek i nie mam pojęcia
gdzie jest wywabiacz do plam na słońcu
pierwsze przymrozki szczelnie zapięły agrafki wieszaków
na wszystkich cieplejszych wspomnieniach
skrzydlaste lustra spowiły dymy
i stare swetry są jedynym lekarstwem na dreszcze
wiem _nie masz czasu_ ja tylko na chwilę
@ długie pożegnania to rdza dla pośpiechu więc proszę
zanim świat dla ciebie zacznie się kręcić zupełnie w inną stronę
oddzwoń
i nie zapomnij jeszcze spakować paru letnich sukienek
w Buenos Aires wiosna
...dzień 2018
Komentarze
David przez fau
grudzień 19, 2018 22:15
...i poniekąd tak jest
Znaki # , @ czy \\ podejrzałem w mailach i mesach
Witaj Aid, miło mi, że wpadłaś
aidegaart
grudzień 19, 2018 20:32
Mnie te znaki kierują w stronę... młodzieży. Takie wyznanie nastolatków, którzy chcą coś wyrazić, ale żeby nie było zbyt podniośle, wstawiają hasztagi.
Wiersz dobry, bo płynny, i z historią.
Pozdrawiam
David przez fau
grudzień 19, 2018 11:48
...zgadza się - efekt zamierzony i, jak widzę, odczuwany
Dzięki
meszuge
grudzień 19, 2018 10:18
...dodam tylko, że jest tu wiele bolesnych zakamarków... trzecia zwrotka zwłaszcza...
pozdrawiam
David przez fau
grudzień 19, 2018 09:44
Imre, dzięki za Twoje widzenie i poświęcony czas...
Meszuge, witaj ponownie__
Bardzo mi miło, że zaglądasz
...owszem - tam jest i tęsknota, i samotność __ale widzę, że wiersz żyje już własnym życiem i taka jest też jego rola
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję
.
meszuge
grudzień 19, 2018 09:24
Wiersz o straconych marzeniach, zniszczonych przez wojnę, straconych lat młodości... o tęsknocie i wielkiej samotności.
znamienne: 'wiem _nie masz czasu_ ja tylko na chwilę...nasze życie to chwila...''i nie zapomnij jeszcze spakować paru letnich sukienek w Buenos Aires wiosna"- jako przestroga, że 'dobry czas' może nam być 'zabrany'...
imre
grudzień 18, 2018 22:21
Przeczytałem z przyjemnością. Poznałem tu trochę lepiej mechanizm wiecznej miłości. Nawet jeśli nie można być razem gdy nasze drogi rozchodzą się to jakże ciepło jest gdy wracamy do dobrych wspomnień. Czasem to pomaga przeżyć chłodny dzień pewnie u szczytu wieżowca a czasem może pozwala zbliżyć się na chwilę znowu... myślę że szczere uczucia zostają "mimo wszystko "
Dziękuję za podróż
Pozdrawiam
David przez fau
grudzień 18, 2018 17:21
Witaj Bartku,
miło Cię znowu widzieć....
...jeśli sam text do Ciebie przemawia to dla autora już b. dużo ___co do znaków spieszę ze wskazówkami :)
__szczerze mówiąc z jednej strony to maniera / wybryk odautorski, ale z drugiej - kiedyś czytałem maila od pewnej starej ciotki, a tam od czasu do czasu pojawiały się ...dziwne znaki ...ot tak sobie ...i pasowały do jej chaotycznego sposobu wypowiedzi. A pisała też tak, jak wypowiadała się na żywo --- oto i cała tajemnica
Jeszcze raz dzięki za czytanie
...i pozdrawiam
.
Ilczukczuk
grudzień 18, 2018 16:25
W Buenos już lato za chwilę :) Fajna klamerka, a sam tekst mówi do mnie, ale nie rozumiem tych znaków porozrzucanych po wersach, mogę liczyć na jakąś wskazówkę?
David przez fau
grudzień 18, 2018 15:02
...odwzajemniam ukłony
cieszę się, że wpadłeś__