j.
zerwane, w trakcie przesyłu informacji, wiersze z drzewa poznania (szkice)
Wiatr miesza w neuronach. Aura publikuje ciemne obrazki na horyzoncie.
Klikam refresh. Pasek ładowania szczęścia utknął w połowie ściągania plików z boskiej chmury.
Gdzie jest administrator tej planety? Podobno przejechał motocyklem drogę mleczną.
Wessał niejedną ścieżkę usypaną z gwiazd i wyruchał wszystkie, czarne dziury w okolicy.
Teraz poszukuje taniej siły roboczej. Ktoś musi odbudować dobrą opinię o nim.
Na forach sypią płatki śniegu. W domach pada popiół jak muchy po zetknięciu z packą.
Prąd kopie groby. Składa w nich prośby. Wrzuca do dołu zbędne dane. Zasypuje spamem modlitewnym.
Informacje 18+, którymi karmi nas codzienność, przerastają powoli zdolność adaptacji, przyswajania.
Ludziom, w ich perspektywę, wmontowano projektory. Nikt nie pyta o zdanie.
I tak wszyscy zwracają się do siebie w cudzysłowie albo po prostu - odwracają plecami.
Komentarze
j.
grudzień 20, 2018 10:49
Nie spodziewałem się tak pozytywnego odbioru wiersza, tym bardziej dziękuję Leno za nominację i Was Panowie za komentarze i chwilę refleksji nad utworem. Miłego dzionka
imre
grudzień 18, 2018 21:17
Odczuwam pesymizm peela, spowodowany natłokiem informacji i przewróceniem na lewą stronę prawd zdawałoby się niezmiennych. Jestem przekonany że czuje się zagubiony.
Mam wrażenie że to współczesny młody człowiek, który pamięta jeszcze z najmłodszych lat że można iść na spacer a szacunku do ludzi uczyli go rodzice. Niestety wessała go dzisiejsza LED-wersja przestrzeni.
Tak sobie tylko pomyślałem czytając o zmianie kilku słów: neuronów na bieguny a wrzucane dane na wrzucane ogniwa
Całość choć nazywasz szkicem jest dla mnie pełnym niezłym tekstem
Pozdrawiam
Leszek.J
grudzień 18, 2018 20:48
Wiersz pojechany po linii między naszym światem a wszechświatem, udało się to i jest dobrze
Pozdrawiam
Mister D.
grudzień 18, 2018 20:18
Choć z drugiej strony można to czytać jako akt rozpaczy administratora planety po tym co zobaczył.
Mister D.
grudzień 18, 2018 20:02
I tak jeszcze sobie pomyślałem: kiedy wreszcie ludzie sobie coś zarzucą, że np. spierdolili całkiem fajną i udaną planetę? Ja np. lepszej bym nie zrobił.
Mister D.
grudzień 18, 2018 19:56
Jest w tym wierszu coś czego nie lubię, ale przyznaję, wychodząc ze swoich butów i własnego lubię/nie lubię, że jest dobry (chyba). Najbardziej podoba mi się ostatni wers, to prawda, nie traktujemy siebie serio, obowiązuje dystans. Przynajmniej tak to odczytuję. A wiesz czego nie lubię? Że peel to taki młody stary człowiek i nie ma nadziei dla tego naszego sytego i względnie szczęśliwego świata ;) Podsumowując: dobry.
Lena Pelowska
grudzień 18, 2018 18:07
Świetny. Wg mnie to świetny tekst. Nie jest to styl poetycki jaki lubię najbardziej, ale treść mi bardzo odpowiada. Pozdrawiam!