Mister D.
Ja i Kosmo.
Zimowy wieczór, tylko ja i psie poczucie
humoru - zrobiłem cię w człowieka, zdążyłem
chapnąć, jeszcze ochrzan - już mogę zrobić rundę
tryumfalną wokół boiska, zasłużyłem,
bo co zjadłem to moje, a ty się ze mną ciesz,
na zimne i puszyste, furkot uszu w biegu,
cztery łapy, mój ogon – i sam się staję psem,
na środku podwórka, w matowej ciszy śniegu.
Ilość odsłon: 2332
Komentarze
Leszek.J
styczeń 12, 2019 20:53
A ja słyszałem że pan i pies upodabniają się do siebie.
Tylko nie wiem czy pies do pana, czy odwrotnie
Pozdrawiam
Mister D.
styczeń 12, 2019 20:15
Często chciałbym, i mówię to poważnie, zamienić się na role ze swoim psem, na jakiś czas, albo co jakiś czas. Dziękuję za komentarz.
Joanna-d-m
styczeń 12, 2019 20:06
Chciałabym i to mówię bardzo poważnie, a już szczególnie te źle traktowane, żeby zamieniły się rolami ze swoim „panami” choćby na miesiąc, na tydzień, na dzień.
Podoba mi się co tu napisałeś
Pozdrawiam