x l a x
zagrajmy w pozory
zanim zaczniemy chłonąć treść
usiądźmy w ciszy po zawietrznej
w pustej winiarni na przedmieściu
ja płacę ty będziesz deserem
uśmiechem szpachlując braki
puenty na resztę niedzieli
zajmiesz się rysowaniem słońc
palcem po rozlanym rieslingu
a ja wygłoszę milczącą kwestię
tak najlepiej umiem
gdzieś w tle zginął człowiek
kot zostawił właścicielkę
podgłośnij ciszę bo za dużo słychać
odmierzamy pełną popielniczką
cierpliwie odchodzące godziny
póki co zanosi się na remis
Ilość odsłon: 3374
Komentarze
x l a x
styczeń 29, 2019 21:13
Dzięki Januszu za zaglądnięcie i pochwałę z nutką goryczki (dobre piwo). Pozdrawiam i zdrówka
Janusz.W
styczeń 29, 2019 21:05
zajmiesz się rysowaniem słońc
palcem po rozlanym rieslingu
a ja wygłoszę milczącą kwestię )))Marek gratuluje tekstu choć początek jest niemrawy są frazy które ścinają z nóg..szacun
meszuge
styczeń 24, 2019 20:23
Właśnie miałam napisać, że coś, kiedyś...już czytałam - czy wtedy skomentowałam?;)
Jedno, co mogę napisać to, że pozory mylą, ale na pozorach człowiek się uczy - być może się powtarzam;)
Lubię wiersze, w których zatrzymał się czas - nie wiesz, czy masz zostać, czy wyjść;))
pozdrawiam
x l a x
styczeń 23, 2019 21:02
Dziękuję wszystkim za ciepłe przyjęcie mimo wszystko oziębłego tekstu ;-) Napisałem go ponad 7 lat temu i nie spodziewałem się takiego odbioru. A już po komentarzu Pawła musiałem tekst przeczytać i przemyśleć, bo w kontekście ostatnich wydarzeń w Polsce nabrał innego znaczenia. Przypadek? Być może. Sorry za krótką wizytę, ale ostatnio jestem ciągle w niedoczasie... Pozdrawiam
imre
styczeń 23, 2019 07:05
Ładny klimatyczny a co bajważniejsze refleksyjny wiersz. Podoba mi się to spokojnie prowadzenie.
Ja tu pomyślałem o tych ptakach które nie wracają po zimie do swoich domostw. Ich nikt nie szuka, czasem tęsknimy ale... jak jest z nami- ludźmi?
Pozdrawiam
Konto usunięte
styczeń 22, 2019 22:13
No dobra ok, jednak zasługujesz na szacunek, ale trzymaj poziom...
pozdrawiam
Joanna-d-m
styczeń 22, 2019 21:04
Podoba mi się.
Pozdrawiam
Leszek.J
styczeń 22, 2019 20:01
Często gramy w pozory, że niby nic się nie stało, tylko ta popielniczka zapełnia się nieubłaganie.
Dobry wiersz
Pozdrawiam
Konto usunięte
styczeń 22, 2019 14:50
Świetny. Pozdrawiam
Konto usunięte
styczeń 22, 2019 09:04
Bardzo ładne zamyślenie. I daje do spokojnego pomyślenia.
Jedna rzecz techniczna - na moich łajbach siadało się NA zawietrznej, ale nie upieram się oczywiście. Tutaj strona ma znaczenie opowiadania się "za", "po" czyjejś stronie, a niekoniecznie siadania, czy odejścia "na" stronę.
Pozdrawiam