Ada
Stan krytyczny
To już ostatni stopień,
dalej duchy poprowadzą stopy.
Nie odwrócę oczu, gdy rozminą się drogi.
Chcę zobaczyć uparte spojrzenie człowieka
- spadkobiercy popiołów sprzed wieków.
Uległam złudzeniu.
Dookoła zielone papugi i srebrne księżyce.
Ptaki nie tylko śpiewają; wydają odgłosy,
jakby chciały uciec od ludzkiego hałasu.
Niepokoi mnie przebiegłość wojennych słoni.
Ilość odsłon: 2546
Komentarze
Ada
styczeń 31, 2019 23:35
Z tego co widzę, nie brakuje nam geniuszy strategii.
Inanna
styczeń 31, 2019 22:30
Hannibala nie ma, Lisie przechero.
Inanna
styczeń 31, 2019 22:29
Popioły są, tylko wcale nie popielate, raczej capuccino orzechowe. Na srebrnym globie.