Z uwagi na ustawienia prywatności nie wszystkie dane tego użytkownika są widoczne

Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


To już ostatni stopień,
dalej duchy poprowadzą stopy.
Nie odwrócę oczu, gdy rozminą się drogi.
Chcę zobaczyć uparte spojrzenie człowieka
- spadkobiercy popiołów sprzed wieków.

Uległam złudzeniu.
Dookoła zielone papugi i srebrne księżyce.
Ptaki nie tylko śpiewają; wydają odgłosy,
jakby chciały uciec od ludzkiego hałasu.

Niepokoi mnie przebiegłość wojennych słoni.
Ilość odsłon: 3006

Komentarze

luty 03, 2019 22:55

Ciekawe:-)

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

luty 02, 2019 23:30

Imre- dziękuję. Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna.

luty 02, 2019 01:20

Choć bardziej podoba mi się drugą połową to całość przeczytałem z ciekawością. A puenta i zaskakuje oryginalnością i dobrze wiąże obie części wiersza

Pozdrawiam

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

luty 01, 2019 23:37

Paweł - dzięki, że zajrzałeś:)

luty 01, 2019 20:12

Od połowy jest ok
Pozdrawiam

luty 01, 2019 15:24

Trochę patosu, ale jest coś fajnego, przebiegłość wojennych słoni mi się bardzo podoba.

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

luty 01, 2019 14:34

Markietanko,
pamiętam. Dlatego wykradłam największą tajemnicę, którą ukryłam w tym wierszu.

luty 01, 2019 12:54

Zasadniczy błąd polega na ty, że złudzenie jest rodzaju nijakiego. Trzeba by jej ulegać raczej jakiemuś jemu, mirażowi?...

luty 01, 2019 12:49


to może być dobrą bazą =>
Ulegam złudzeniu.
Dookoła zielone papugi i srebrne księżyce.
Ptaki nie tylko śpiewają; wydają odgłosy,
jakby chciały uciec od ludzkiego hałasu.

luty 01, 2019 12:43

Nie zapominaj o grach szpiegów...