Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki


To już ostatni stopień,
dalej duchy poprowadzą stopy.
Nie odwrócę oczu, gdy rozminą się drogi.
Chcę zobaczyć uparte spojrzenie człowieka
- spadkobiercy popiołów sprzed wieków.

Uległam złudzeniu.
Dookoła zielone papugi i srebrne księżyce.
Ptaki nie tylko śpiewają; wydają odgłosy,
jakby chciały uciec od ludzkiego hałasu.

Niepokoi mnie przebiegłość wojennych słoni.
Ilość odsłon: 2207

Komentarze

luty 03, 2019 22:55

Ciekawe:-)

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

luty 02, 2019 23:30

Imre- dziękuję. Twoja opinia jest dla mnie bardzo ważna.

luty 02, 2019 01:20

Choć bardziej podoba mi się drugą połową to całość przeczytałem z ciekawością. A puenta i zaskakuje oryginalnością i dobrze wiąże obie części wiersza

Pozdrawiam

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

luty 01, 2019 23:37

Paweł - dzięki, że zajrzałeś:)

luty 01, 2019 20:12

Od połowy jest ok
Pozdrawiam

luty 01, 2019 15:24

Trochę patosu, ale jest coś fajnego, przebiegłość wojennych słoni mi się bardzo podoba.

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

luty 01, 2019 14:34

Markietanko,
pamiętam. Dlatego wykradłam największą tajemnicę, którą ukryłam w tym wierszu.

luty 01, 2019 12:54

Zasadniczy błąd polega na ty, że złudzenie jest rodzaju nijakiego. Trzeba by jej ulegać raczej jakiemuś jemu, mirażowi?...

luty 01, 2019 12:49


to może być dobrą bazą =>
Ulegam złudzeniu.
Dookoła zielone papugi i srebrne księżyce.
Ptaki nie tylko śpiewają; wydają odgłosy,
jakby chciały uciec od ludzkiego hałasu.

luty 01, 2019 12:43

Nie zapominaj o grach szpiegów...