j.
znużenia
jasna wstęga światła wsiąka
w zasłonę luźno zawieszoną wzdłuż południowego okna
drobinki powietrza zmieszane z kurzem tańczą powoli ospale z naciskiem na
meble,
pod które lgną potulnie. cisza.
deszcz zmęczony dniem pracy ustępuje miejsca zachodowi słońca.
chmury rozchodzą się do domów.
świat kurczy się.
zatrzaskuje w horyzoncie. wpada w pułapkę
zenitu. zaplątuje w perspektywę
ze
znużenia
Ilość odsłon: 3255
Komentarze
grzybowa
kwiecień 09, 2019 12:31
fajny wers z chmurami
j.
kwiecień 01, 2019 19:15
Ok
j.
kwiecień 01, 2019 19:15
Ok
aidegaart
kwiecień 01, 2019 19:10
Pisanie o niczym bardzo łatwo ubrać w słowa - tutaj mamy klasyczny przykład.
Kilka chwytliwych fraz .... i jest "wiersz".
j.
kwiecień 01, 2019 19:09
Dzięki, wciąż jesteś dla mnie niedoścignionym, jak widać, wzorem :)
aidegaart
kwiecień 01, 2019 19:01
Jedno z najlepszych grafo, które czytałem.
j.
kwiecień 01, 2019 12:59
Dziękuję bardzo za opinie pod tekstem - pozytywne, a także krytykę i nominację :)
Milo w likwidacji
marzec 29, 2019 15:37
Okrutnie poetycki
Strasznie prawilny
Dlatego nie kupuję
Lena Pelowska
marzec 29, 2019 09:37
czysta poezja, instant.
Leszek.J
marzec 28, 2019 18:26
Udany pod każdym względem
Pozdrawiam