Lena Pelowska
Marcjanna się modli
Marcjanna się modli
Marcjanna jest religijna
Ale nie uprasza Ojca Niebieskiego
O ziemskie sprawy, wcale nie...
Ona żąda tego co wielkie i niedostępne
Jej naiwność przerasta
Gmach gotyckiej katedry
I za to właśnie Bóg ją kocha
Mówi do Niego -
Chcę zobaczyć jaki naprawdę jest świat -
I Bóg daje jej fizykę
A ona spogląda w czarne dziury
Dłubie w nich strumieniem fotonów
Wyciąga na światło gwiazd
Boskie tajemnice...
Albo też mówi -
Boże, napełnij mnie swoją siłą -
I brzmią w niej odtąd
Struny rozedrganych atomów
Gluony kleją się w czułych uściskach
Zwijają w pętle i mienią kolorami
- Marcjanna czuje że żyje
Albo prosi Boga o zdrowie
Po czym Bóg sprawia
Że codziennie rano
Staje się małym dzieckiem
Ze strzałką czasu jak z grzechotką
To w prawej to w lewej ręce
Staje na nogi i rusza
W podróż stąd do nigdzie
Czas mając za nic
Ilość odsłon: 2504
Komentarze
Dziwna
maj 04, 2019 22:45
mnie też się bardzo podoba
i absolutnie mi nie przeszkadzają te fizyczne terminy
wręcz uważam, że dzięki nim wiersz zyskuje swoją wyjątkowość
i przychylam się do sugestii Imre, abyś zrezygnowała Leno, z tego drugiego fotonu światła
pozdrawiam:)
imre
maj 04, 2019 12:55
Podoba mi się
Moim skromnym zdaniem drugie "z fotonem światła" zbędne. Wers zakonczylbym na "rusza".
Pozdrawiam
grzybowa
maj 04, 2019 12:08
nie da się tylko os***ć austriackiej koszuli
wszystko pozostałe się da :)
Lena Pelowska
maj 04, 2019 11:56
Tego się nie da zrobić Grzybowa. To jak z kotem Schroedingera - znajdź synonim kota.
Lena Pelowska
maj 04, 2019 11:47
Wektor
grzybowa
maj 04, 2019 11:11
a może po łacinie czy po angielsku lepiej brzmi
jako jedno słowo?
grzybowa
maj 04, 2019 11:11
to może jest jakiś inny fizyczny, ale ładny
nie wyglądający jak dopełniaczówka
i nie dający skojarzeń ze wskazówkami
albo jakoś opisowo go...
Lena Pelowska
maj 04, 2019 11:00
Nie, strzalka czasu to termin fizyczny i nie ma synonimów. :)
grzybowa
maj 04, 2019 10:41
nie ma fizycznych wierszy, są tylko wiersze naszprycowane fizyką
strzałka obok czasu skojarzy się ze wskazówką większości czytelników i brzmi brzydko
jeśli chcesz, żeby kojarzyła się z entropią i tymi wszystkimi jej zawiłościami, to może jakiś synonim, może jakoś inaczej to się też zwie, weź się wpatrz w tę strzałkę czasu jak grzechotkę - nie brzmi to
może np. "potrząsa strzałką czasu, jak grzechotką"
wtedy się ze i z nie będzie tarło
no nie wiem - to miejsce po prostu kłuje, jak strzała, nie strzałka
Lena Pelowska
maj 04, 2019 10:03
Dziękuję Wam bardzo za czytanie i Wasze komentarze. To "fizyczny" tekst i ma swój sens, przekaz. Nie chciałabym tego przekazu zmieniać. Strzałka czasu to fachowe pojęcie, które odnosi się do wielu ważnych tematów, miedzy innymi do drugiej zasady termodynamiki i tematu enrtopii. Foton to cząstka, która nie czuje czasu, nie "odczuwa" dalekiego podróżowania przez kosmos z powodu tego, ze pędzi z maksymalną prędkością, i prawa fizyki są dla niej inne. itd.
Słowo "foton" pojawia się dwa razy, wiec może to zmienię, nie chciałabym jednak ingerować w treść.
To ostatni wiersz o Marcjannie, którym postanowiłam zamknąć cykl. Czuję, że czas je dopracować i pójść dalej.
Pozdrawiam serdecznie