Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki



słońce wyrastając samotnie nie pozostawia cienia 
bezradność na twarzach wracających w oparach kominów
skóra w odcieniach lasu deszczowego z rezerwatów

po zmroku w tym mieście nie ma już kryjówki
szczyty budynków jak podpalone auta na ulicach
otoczenie wchłania nierównym rytmem toksyny
karaluchy opuściły restauracje w Block House

nocą nie doszukasz się numeru kwatery w wypalonej ziemi
w zawiłym umyśle odgłosy kroczących maszyn
analizują fragmenty zdarzeń z dziecięcych lat

gdy oddech ścian nie zatruwał marzeń czerń wyglądała z zapiecka
martwą ciszę budził szelest dzikich zwierząt
przy świecach tańczyły ćmy okruchy pełzały po podłodze

świtem wiatr wyrywa z korzeniami kolejne dekady
magma zabawia otoczenie żonglując chmurą pyłu
płaskorzeźba nad oceanem niczym sad czereśni kwitnący w maju

nie ogarniemy bo kiedy zacznie się the end pytać o drogę powrotną już nie będzie komu
Ilość odsłon: 3604

Komentarze

maj 30, 2019 14:18

może kiedyś będe potrafił powiedzieć dziękuje i szacun

maj 30, 2019 01:25

to tylko litery bez wyrazu twarzy nocą czasami grymaszą w dzień ...

maj 29, 2019 23:46

" nie odgadniemy lub nie ogarniemy
kiedy zaczyna się lub bo kiedy zaczyna się..."

maj 29, 2019 22:36

dziękuje Panie Mirku za komentarz a co do zapisu kiedyś za górą i rzeką pobierałem z pana słów zapisanych dobrych rad i ciesze się za wgląd w tekst ...nic nie smakuje jak poziomki nocą ))pozdrawiam zdrowia

maj 29, 2019 15:17

do uporządkowania
nieład niemal przeistoczył się w chaos

czy tu wkradł się błąd?
"nie odganiemy kiedy się zacznie bo pytać o drogę już nie bedzie komu"

maj 29, 2019 15:04

przepraszam za kiksy troche co nie co przemalowałem Grzybowa ...w głowie siedzie tysiąc koncepcji i tak nie dokońca jestem przekonany czy to dobrze napisałem ów twór ))Dżiękuje za wizytę...zdrowia

maj 29, 2019 14:52

nie wiem, czy nie "nierównym"

fajny ten wiatr z dekadami i kroki zwierząt i płomienia budynków

maj 28, 2019 19:10

dziekuje za komentarz Leszku a ja nie napisze tego czy to kalejdoskop napisałem coś co nurtuje wielu bo mam duzo wizji ziemi życia które ucieka między palcami i kiedyś się skończy)))pozdrawiam zdrowia

maj 28, 2019 18:37

Bardzo dużo myśli i obrazów, na określenie wiersza użyłbym słowa: kalejdoskop
Pozdrawiam

maj 27, 2019 23:41

niesamowita to jest woda z Lichenia ojców redmptorystów))