David przez fau
Gęsia Szyja
wyciągnij rękę na południe
wskaż palcem zwały horyzontu
i nazywaj je po imieniu
opowiadaj dziwnym dialektem wiatru
o głosach które zatonęły w ciemnych łożyskach
o krzyku który rodził waksmundzkie strumienie
strząśnij krople z powietrza
by każde słowo było czystsze
niech uspokoją się skrzydła
rozpostartej nad nami ciszy
nie odmawiaj mi jednak nadchodzącej mgły
przez złożone do modlitwy dłonie
pozostańmy z tym szumem jeszcze chwilę
chcę usłyszeć jak w niebo biją litworowe dzwony
jak bije ich granitowe serce
2019
.
Ilość odsłon: 2439
Komentarze
David przez fau
czerwiec 27, 2019 12:53
Imre - dzięki za komentarz
...fakt - ogrom, potęgę odczuwa się w Tatrach najdobitniej __nie wiem jednak, czy powinno się tak wzniośle mówić o całym kraju, żeby nie wyszła nam kalka __"Kraju mój, kraju barwny / pelargonii i malwy..."
...do miłego
imre
czerwiec 24, 2019 13:29
Piękny wiersz. O potędze.
W taki sposób powinniśmy pisać mówić i myśleć o naszych górach o naszym kraju. Pięknym kraju
Pozdrawiam!
David przez fau
czerwiec 21, 2019 21:31
Leszku - tak miało być...
Lu - miałem nadzieję, że Tobie się spodoba __ się nie pomyliłem... :)
Pozdrawiam i dziękuję za wizytę
lu*
czerwiec 21, 2019 21:20
Pięknie!
Leszek.J
czerwiec 21, 2019 19:56
Fotografia dobrze pasuje do tekstu, szczególnie tych
"zwałów horyzontu"
Pozdrawiam
David przez fau
czerwiec 21, 2019 10:07
Joanno, Cytro, Dziwna - dzięki, że wpadłyście __miło mi, że się podoba
...a __chyba dołączę do tego jakąś fotkę :)
Dziwna
czerwiec 20, 2019 21:27
pięknie jest
z przyrodą
z naturą w tle
bardzo mi się podoba
pozdrawiam:)
Konto usunięte
czerwiec 20, 2019 20:15
Tatrzański czarny szlak wyrył się w pamięci jak koryto potoku, i dobrze stąd wiersz. Pozdrawiam.
Joanna-d-m
czerwiec 20, 2019 19:06
Widzę a raczej czytam, że i Twój peel wraca wspomnieniami w odległe strony i lata.
Tak było cudownie...
oby pamięć trwała wiecznie.
Pozdrawiam
David przez fau
czerwiec 20, 2019 17:30
...i to dla autora bardzo dużo
Paweł - dzięki i pozdrawiam