Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

to szeroko otwarte ramiona i lęk
przed pustką, kiedy dzień siwą
nicią pozaciera ślady.

Miłość także poznaję po strachu.
Nawet teraz, gdy zrywam soczyste
owoce, przypomina, że słodycz
nie służy do wyrażania chłodu.

Wiem.Trzeba odejść,
skoro ręce się rozwiązały, a rozmowy
jak zbędne okruchy osiadają na twarzy.

Poza nami barwy zieleni,
ale jeszcze dźwięczą imiona

- rzeka Heraklita nie zamyka granic











Ilość odsłon: 2490

Komentarze

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

lipiec 23, 2019 16:33

Istota wiersza Familia redukuje się do dwóch pojęć: sporu i zgody. I tyle w temacie.

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

lipiec 23, 2019 16:18

aidegaart,
taki już mam styl. Nie umiem inaczej - przecież nie pcham się na afisze, a Ty nic o mnie nie wiesz. Dzięki, że byłeś i zostawiłeś ślad.

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

lipiec 23, 2019 16:14

cytra,
Chciałam wyakcentować, że kobieta w rodzinie podlega pewnej dwoistości. Jest szczęśliwa, ale podskórnie boi się. Powraca do poprzedniej traumy i to potęguje jej niepewność. Pewnie nie udało mi się klarownie przekazać myśli. Dziękuję.


Konto usunięte

2-42-42-4

lipiec 23, 2019 00:21

Czegoś nie rozumiem, skoro są szeroko rozwarte ramiona skąd lęk, chyba, że to peelki ramiona omijane obojętnie, ale to z wiersza nie wynika, skoro nadal zrywa owoce i do tego soczyste. Pozdrawiam.

lipiec 23, 2019 00:09

Przepraszam, czy to jest wykład?:
"kiedy dni ominą
wspólny pokój na piętrze.

Miłość także poznaję po strachu.
Nawet teraz, gdy zrywam soczyste
owoce, przypomina, że słodycz
nie służy do wyrażania chłodu."

Mam wrażenie, że czytasz "poważnych autorów" z każdej dziedziny a zapominasz o swoim głosie. Nie czuję, że to pisze ktoś, kto cokolwiek przeżył.

lipiec 22, 2019 18:31

Dość smutno to brzmi, ale w poezji już tak mamy że dobre wiersze muszą być smutne
Pozdrawiam

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

lipiec 21, 2019 22:35

mars - dzięki za cenne uwagi.

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

lipiec 21, 2019 22:33

grzybowa,
Jak coś powiesz, to już powiesz,
Jak odpowiesz, to roztropnie...

I co ja bym bez Ciebie zrobiła - dzięki:)))

Ada

2-42-42-42-42-42-42-4

lipiec 21, 2019 22:30

Dzięki tetu - wzmocniłam.

lipiec 21, 2019 22:01

Wiersz ok, tylko puenta zbyt miałka. Pozdrawiam.