Portal Poemax jest prowadzony we współpracy ze stowarzyszeniem Salon Literacki

przecież w każdej śliwce jest pestka
dotykana z potrzeby ust
jedyna
jak żadna dotąd

z rozłożonymi rękoma
unoszę się nad tobą
rozpuszczam i krystalizuję
w zdziwionych oczach
brutalną czułość barbarzyńcy
nurzam

tej nocy księżyce pierwszy raz wyły do psów
nasze morza po horyzont
poświatą sinego błękitu
rozkołysane
jaśniej tylko gwiazdy z twoich oczu
Ilość odsłon: 3268

Komentarze

kwiecień 20, 2017 23:07

... pozostań dziki...

kwiecień 20, 2017 22:18

Ja widzę przesadę .
Przeczytam ponownie - może się oswoję .

kwiecień 20, 2017 22:02

o! podoba mi się... zdaję się, że czytałam już :) Pozdrawiam

kwiecień 20, 2017 21:23

... w imieniu wiersza choć zmieniony dziekuje za pamieć :)

Konto usunięte

2-3

kwiecień 20, 2017 20:58

Pamiętam ten wiersz i komentarze z Poemy.pl. Ciągle dobry. Pozdrawiam.

kwiecień 20, 2017 20:53

Też się zastanawiam;)

kwiecień 20, 2017 20:51

... kurna... ciekawe co?

kwiecień 20, 2017 20:47

Coś w tym jest;)

Konto usunięte

2-4

kwiecień 20, 2017 20:12

:-)

kwiecień 20, 2017 20:11

... autor pozdrawia Czytelniczkę :)