Mister D.
W szybie zamrażarki
Odrażający łowcy głów i ludożercy,
ich prymitywne metody i obyczaje
kulinarne, oraz ich wypaczony, wstrętny
gust, z jakim przyozdabiają domy drewniane.
Żadnej subtelności, nagromadzonej wiedzy,
która do perfekcji przywodzi zabijanie -
- jedna spada rakieta, a tyle w niej siedzi
zaklętych myśli, co z hukiem odczarowane
olśniewają kanibali - ich zatrzymane,
jak w migawce aparatu, w połowie drogi
do ust, drapieżne ręce, w nich coś co się zdaje
już zobojętniałe, przywodzą nas do torsji
śmiechu, kiedy w upalne dni odpoczywamy
przy stoiskach przemysłu mięsnego, i w chłodnej
szybie zamrażarki, którą się oddzielamy
od ludożerców, dostrzegamy swoje zęby.
Ilość odsłon: 999
Komentarze
Mister D.
lipiec 31, 2019 11:39
http://poemax.pl/publikacja/3260-d
Mister D.
lipiec 30, 2019 14:28
Aj, przez przypadek mi się klikło i opublikowałem w komentarzu niedorobiony wiersz, czy redakcja mogłaby usunąć ten szkic wiersza poniżej? Byłbym wdzięczny. :)
Mister D.
lipiec 30, 2019 14:25
Treść komentarza została usunięta przez redakcję serwisu.
Mister D.
lipiec 29, 2019 21:35
Dzięki Wokka.
wokka
lipiec 29, 2019 21:18
Gdzieś czytałem, że uzębienie człowieka wskazuje, iż początkowo był roślinożernym. Tak samo jak dzisiejsze goryle.
Mocny wiersz, szczególnie zakończenie.
Mister D.
lipiec 29, 2019 20:52
Dziękuję, bebechy są w środku, czyli na miejscu :)
grzybowa
lipiec 29, 2019 18:51
temat, z którym brałam się za rogi, ale mnie przerósł i nic nie wyszło
Tobie prawie wyszło
końcówa że ho ho!
we w środku za to - bracie...
we w środku - bebechy