Dorota
jestem anka. hartowanie
myślałam, że świat jest bardziej obcy niż matka,
a tulił mnie zawsze, gdy chciałam wypłakać ją z siebie.
w nieskoszonej jeszcze trawie nauczyłam się czułego dotyku
chłodnych, zielonych palców. potem grabili siano.
było w nim wciąż mniej i mniej wyobrażeń o niej -
wieczne zimno. stałam w słońcu, gdy inni przed nim uciekali.
wewnątrz nie mogłam się ogrzać. zwodzony most między sercem a nadzieją,
że jutro przyśni mi się coś ładnego, raz na jakiś czas unosił się, krusząc lód,
wtedy przepływały żaglówki w bajkowych kolorach. usypiały czujność.
otwarta przestrzeń znów zarastała cieniutką warstwą ziarniny.
któregoś dnia przestałam marznąć, polubiłam zimę.
lepiłam ze śniegu kobietę, ale nigdy nie udało mi się zrobić ramion
przygarniających mocno, aż do utraty tchu, nigdy nie usłyszałam
miarowych uderzeń, gdy tuliłam policzek do jej piersi.
Komentarze
Dorota
sierpień 20, 2019 08:36
Joasiu dziękuję, bardzo mi miło. Pozdrawiam ciepło :)
Joanna-d-m
sierpień 19, 2019 21:12
Lubię Cię czytać,
bardzo.
Pozdrawiam
Dorota
sierpień 17, 2019 23:53
Lu* ściskam :)
lu*
sierpień 17, 2019 14:01
Dorotko, ja myślę, że jednak P.
Lubię jak mam dobre myśli :)))
Dorota
sierpień 17, 2019 12:10
Lu* - dziękuję..' jeśli już to przez małe "p" :))
Ja się zawsze cieszę z Twoich odwiedzin. Pozdrówka
lu*
sierpień 16, 2019 15:20
Psychologiczny Thriller, wiem, że to kolejny Odcinek Poezji.
Cieszę się, gdy wrzucasz swoje Wiersze.
Dorota
sierpień 16, 2019 14:14
Tutejsza – dzięki serdeczne za czytanie i zostawione słówko
Nuria – dziękuję, cieszę się, że się podoba
Leszku – ukłony, miło, że dociera
imre – cała przyjemność po mojej stronie, podziękowania
mars – dzięki za czytanie i komentarz. Moim zdaniem nie ma we wskazanym fragmencie niezręczności – jeśli połączyć łzy i wyobrażenia w zielonej jeszcze trawie, to i w sianie pewnie coś zostaje – mniej i mniej...może wyparowało, a może z czasem mniej jest tych łez właśnie :)
cytra – miło, że zajrzałaś. Dziękuję za komentarz
Janusz – dzięki za wizytę i słówko pod tekstem
Paweł – to ja się mogę tylko cieszyć . Dziękuję
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Mister D.
sierpień 16, 2019 13:14
Hej, podoba mi się. Myślę, że wiele osób może się w tym odnaleźć. matka-córka, ojciec-syn.
Janusz.W
sierpień 16, 2019 13:12
pozdrawiam serdecznie ...
Janusz.W
sierpień 16, 2019 13:10
Witaj, bardzo osobisty tekst podejrzewam że peelem jest mama