x l a x
wizyta u poety
czysty guzik domofonu
brudne drzwi
spocona ręka
wybaczam nieporządek
krzesło jak krzesło
jakoś długo marudzę
przy otwieraniu butelki
mętne kieliszki
ściana od patio emanuje
ale to tylko gorąco
nie czas na pisanie
a pogadać zawsze można
bułgarska brandy - poezja
Ilość odsłon: 3945
Komentarze
grzybowa
sierpień 23, 2019 08:11
sza
w zasadzie z dwoma tematami
sza kwadrat :)
Konto usunięte
sierpień 22, 2019 23:07
Piśmienna = kobieta nie analfabeta. Pozdrawiam
x l a x
sierpień 22, 2019 22:58
Nie idźmy. A w ogóle to sza z tym tematem...
grzybowa
sierpień 22, 2019 22:27
nie idźmy tą ścieżką lepiej :)
x l a x
sierpień 22, 2019 22:20
Czyli panienki z placu broni... Długie i wesołe ;-)
grzybowa
sierpień 22, 2019 22:13
mars - pewnie huawey, one tak się lubią rządzić :)
co do carpe - hehe - jakbyś nie wiedział, kto moim sterem, żeglarzem, okrętem
ledwo 15 minął już my pachołki na placu :)
x l a x
sierpień 22, 2019 22:13
A może po prostu 'kobieta pisząca'... Żartowałem ;-)
http://poemax.pl/publikacja/3957-zawod-poeta-slash-poetka-star-potrzebne-skreslic
Konto usunięte
sierpień 22, 2019 22:00
To już drugi (po alkoholu) atrybut, który mi nie pasuje - cierpienie za innych. To raczej rola Dżizusa. Własne boleści są zazwyczaj wystarczające.
W związku z powyższym dochodzę do wniosku, że poetą nie jestem. Jestem po prostu piśmienna. I chyba sobie nick na taki zmienię ;)
x l a x
sierpień 22, 2019 21:14
I jeszcze Bursa: "Poeta cierpi za miliony
od 10 do 13.20
O 11.10 uwiera go pęcherz
wychodzi
rozpina rozporek
zapina rozporek
Wraca chrząka
i apiat
cierpi za miliony."
:-)
x l a x
sierpień 22, 2019 21:01
Gombrowicz miał swoiste czytaj ironiczne poczucie humoru. Że zacytuję również:"Dlaczego Słowacki wzbudza w nas zachwyt i miłość? (…) Dlatego, panowie, że Słowacki wielkim poetą był!"
Dzięki wokka za pochylenie się nad tekstem.