Dorota
fatima wychodzi na balkon
odkąd zamieszkał w niej strach nie opuszcza pokoju sto dwa.
w przebłyskach pamięci opowiada o porozcinanej batem skórze,
o stracie palca serdecznego, po tym, gdy wyszła z domu sama.
zasłaniając starannie okna mówi, że nie może patrzeć na słońce -
wtedy płaczę i mąż jest bardzo zły. tak bardzo, że mógłby zabić.
odkąd zamieszkała w pokoju sto dwa leży pod grubą kołdrą,
chroniącą przed karą za grzechy. z siostrą havą, która przyniosła
bałkańską muzykę w dużym pudle, rozmawia w ojczystym języku.
a kiedy słucha starych pieśni przypomina sobie syna. goran, goran! -
krzyczy szeptem, jakby dzień, gdy zabrano go z jej życia wciąż trwał.
odkąd hava zaczęła otwierać balkonowe okno i wołać:
chodź fatima! może widać już gorana na górce, strach czasami
zapomina, że musi ją trzymać w pokoju sto dwa. a może to tylko
uścisk dłoni pomaga przejść przez próg, za którym przebłyski
słońca między gałęziami, kreski dróg z nadzieją po horyzont.
Komentarze
Dorota
sierpień 31, 2019 10:59
Mithril - dziękuję za wizytę i komentarz. Co prawda nie wiem czy chodzi o wersyfikację, czy, że tylko ten fragment się do czegoś nadaje/nie nadaje :) ale dziękuję za poświęcony czas i pozdrawiam . W każdym razie myślę nad przeróbkami, przepieleniem i inną wersyfikacją.
Lu* - Ty to potrafisz uśmiech na twarzy wywołać ! dziękuję i pozdrawiam :)
lu*
sierpień 30, 2019 18:24
Ty to Piszesz!
Czytam, czytam i będę czytać! :)
Mithril
sierpień 30, 2019 08:59
"(...) przyniosła bałkańską muzykę
w dużym pudle,
rozmawia w ojczystym języku.
a kiedy słucha starych pieśni
przypomina sobie syna (...)
...tylemnie
Dorota
sierpień 29, 2019 15:24
David - dziękuję za czytanie i zostawiony ślad :) pozdrawiam
David przez fau
sierpień 29, 2019 15:09
...tym wierszem wdeptuje się w Bałkany ...i zapada po szyję
Nawet nie trzeba znać szczegółów, ani wszystkich faktów, by zrozumieć emocje __przekaz bez patosu
Dziękuję
Dorota
sierpień 29, 2019 15:02
Dzięki Paweł . Miło, że trafia :) pozdrawiam
Mister D.
sierpień 29, 2019 14:29
I fajny pomysł z pokojem 102, pokój w którym można już tylko czekać na śmierć.
Mister D.
sierpień 29, 2019 14:28
Na tak, moim zdaniem dobrze napisane, bez przekombinowań, konsekwentnie, nie rozłazi się, prosto do celu, poddany treści,trafia bezpośrednio.