x l a x
Tulik
człapał uliczkami z trójnogim burkiem
nawykły do roli samarytanina
brał psa na ręce gdy ten przystawał
ostatni co ocalał w mieście
śnił na swoich dwudziestu metrach
skrawku ziemi obiecanej
każdy sen z przygiętym kręgosłupem
halt ausweis szajner naftali
błogosławił swą samotność i nienawidził
chował do kufra koszerne myśli
obywatela niekoszernego kraju
nasłuchiwał szyderczego śmiechu dzieci
te dzieci już zdążyły się zestarzeć
Ilość odsłon: 4133
Komentarze
Konto usunięte
wrzesień 07, 2019 18:37
Cytra ma rację świetny wiersz :-)
x l a x
wrzesień 07, 2019 15:13
Szajner Naftali nie był bezdomnym, bo żył za komuny w obdartej kamienicy. Mural z jego podobizną to przy wejściu do budynku. Ponoć walczył gdzieś, ale to już niesprawdzone treści. Dziękuję paniom za pochylenie się nad treścią...
Konto usunięte
wrzesień 07, 2019 11:59
Gdzie znajduje się ten mural? I kto jest jego autorem?
Lena Pelowska
wrzesień 07, 2019 11:14
Dla mnie to tekst o bezdomnym weterani wojennym. Ma swój klimat. Choć przygnębiający.
Konto usunięte
wrzesień 07, 2019 09:41
Co znaczy "halt ausweis szajner naftali"?
x l a x
wrzesień 02, 2019 21:23
Są w Sanoku spece od murali, ale osobiście nie znam.
Milo w likwidacji
wrzesień 02, 2019 19:02
Street Art?
Kto wrzucił?
x l a x
wrzesień 02, 2019 18:48
To jeszcze coś do pooglądania ;-)
Milo w likwidacji
wrzesień 02, 2019 18:32
Przeczytałem
x l a x
wrzesień 02, 2019 12:35
Doroto, cieszę się z tej 'prowokacji' ;-) co do złośliwości dzieci, to wypada podziękować dorosłym (Polakom).
Halino, nie wydałem nic na papierze i raczej się nie zanosi ;-) Dzięki, że doceniasz