Mister D.
Epitafium
Jako że później wszystko psu na budę,
a przynajmniej wiele na to wskazuje,
(choć nie ma stuprocentowej pewności)
zmarły, w tej oto chwili przytomności,
oraz będąc w pełni władz umysłowych,
w obliczu niepewności dowodowych
materiałów oraz poszlak, uprzejmie
prosi panie o bezbożne westchnienie
jeszcze za życia.
Ilość odsłon: 1478
Komentarze
Mister D.
grudzień 15, 2019 17:38
Dzięki Wokka.
Zenon, ja bym się ateistą nie określił, a przynajmniej nie zatwardziałym, dopuszczam możliwość istnienia czegoś potem, aczkolwiek również nie w sposób zatwardziały. Dziękuję.
Konto usunięte
grudzień 15, 2019 09:39
Na początek powiem: my ateiści. A poważnie, to sprawy wiary są zawsze trudne a jeszcze trudniej jest napisać sensowny wiersz. Myślę, że tobie się udało.
Mnie się lepiej czyta, gdy nie ma wersu 3 i 7 a także słowa "oraz" w 5-tym. Pozdr.
wokka
grudzień 14, 2019 22:42
epitafium
wczoraj róża dla niej
a dziś wyrasta
zeń - weń
wrastając
wczoraj całowała
cwałując na oklep
naga tancerka
nań - zeń
Mister D.
grudzień 14, 2019 19:27
Dziękuję Ado i Cytro za westchnienia pod wierszem.
Konto usunięte
grudzień 14, 2019 19:01
Wiedzące westchnienie, wymowny jęk.
Ada
grudzień 14, 2019 18:24
Paweł - dzięki:)
Mister D.
listopad 02, 2019 11:20
To ja tak zadusznie z przymrużeniem oka i ku życiu.
Mister D.
wrzesień 01, 2019 20:10
Dzięki :)
lu*
wrzesień 01, 2019 18:47
:)))