Mister D.
Pytanie ze strefy komfortu
Czemu Bóg do tego dopuścił - pytasz stojąc
przed bramą Auschwitz, gdy demon wystawia głowę
z płytkiego dołu, przyprószony cienką warstwą
ziemi. Ale skąd myśl, że Bóg miał z tym cokolwiek
wspólnego - może cię stworzył, dał wolną wolę?
To twoje oczy w lustrze, krew na twoich rękach -
- jedyne pewne rzeczy, które stwierdzić możesz.
Dlaczego ja – pytanie wolnego człowieka.
Ilość odsłon: 2167
Komentarze
Mister D.
wrzesień 29, 2019 10:59
Tak, ja wolę wolę wierzyć, że jednak o czymś decydujemy i nie ma potrzeby ciągłego przerzucania winy na Boga, czy też boga, ale że coś jednak od nas zależy. Pozdrawiam.
imre
wrzesień 29, 2019 08:07
My - z zamkniętym obiegiem krwi, mamy bardzo małą wymianę przeszłości na przyszłość. To co się wydarzyło- wydarza się wciąż, a zmiany są bardzo powolne... jednak możliwe
Pozdrawiam
Mister D.
wrzesień 28, 2019 22:42
Więc nie mogłem napisać na początku: "pytam stojąc" bo to jakby polemika z samym sobą, troszkę schizofreniczne...
Mister D.
wrzesień 28, 2019 22:41
A na początku jest "pytasz stojąc..." ponieważ wiersz jest polemiką z tego typu podejściem, to chyba logiczne. Nie rozumiem dlaczego odebrałaś to jako mówienie w Twoim imieniu. Chyba do polemiki mam prawo. A ja na końcu - ja, człowiek.
Mister D.
wrzesień 28, 2019 22:39
Ale ja mówię również w swoim imieniu, przecież na końcu jest : dlaczego ja... Nie wykluczam się z tego.
Konto usunięte
wrzesień 28, 2019 22:20
Tak Pawle T. Różewicz już nic nie powie, mówią za niego jego wiersze...Nie wchodzę w rozkminki kto na co sobię pozwala, czy my czy bóg, mam tylko taki delikatny, prawie niezauważalny sprzeciw, kiedy ktoś mówi w moim imieniu. Bo skąd wiesz, o co pytam, pisząc "....a kiedy pytamy...."? serdeczności
Mister D.
wrzesień 28, 2019 22:00
A jak pytamy: czemu Bóg, to tak jakbyśmy zrzucali odpowiedzialność na niego... tak sobie pomyślałem.
Mister D.
wrzesień 28, 2019 21:59
Nie mam pojęcia co by powiedział Różewicz, bo on nie żyje, na kocu jest przecież "dlaczego nie ja". Nie sądzisz, że dużo pewniejsze jest że my sobie pozwalamy na ludobójstwa, niż że to Bóg na nie pozwala? Ale to tylko takie moje... Dzięki.
Konto usunięte
wrzesień 28, 2019 21:26
Hmmm....tak mi przyszło, ciekawe, co na temat tego wiersza powiedziałby Tadeusz Różewicz.....pewnie nic. A wracając do tego co napisałeś, zastanawiam się, kto pyta, dlaczego nie ty? Przeczytałam raz jeszcze ze zmianą "...pytasz stojąc..." na "....pytam stojąc...."........ale to tylko moje tam..... Pozdrawiam
Mister D.
wrzesień 28, 2019 17:18
Auschwitz jest czytelny. Dzięki.